Niesłabnącym powodzeniem cieszą się własne, kilkudniowe pokazy marek. Taką strategię od kilku lat stosuje firma Martes Sport, jedna z największych na polskim rynku firm z branży outdoorowej i sportowej.
W tym roku Martes Sport kilka dni po Targach Kielce – na których nie był obecny – zorganizował w Bielsku-Białej trzydniowe pokazy dla swoich klientów, na których prezentowano kolekcję jesień-zima 2011 marek Iguana oraz Hi-Tec. Prezentacje odbyły się w okazałej siedzibie Brugi, firmy związanej z Martes Sport.
Liczna publiczność na pokazie marki Hi-Tec (fot. 4outdoor.pl)
Do Bielsko-Białej przyjechało około 140-150 firm, co przełożyło się na ponad 240 osób. I jak zapewnia Szymon Reichert, Brand Manager marki Hi-Tec z Martes Sport, była to tylko część kontrahentów firmy. Wśród sklepów były zarówno te outdoorowe, multisportowe, jak i stricte odzieżowe.
Na pokazach kolekcji Jesień Zima 2011 było około 140-150 klientów, wcześniej mieliśmy około 120 klientów, widać więc znaczący wzrost. Klienci, których nie mogliśmy zaprosić z racji ograniczonej liczby miejsc na prezentacjach i w hotelu, a także ci, którzy w czasie prezentacji nie mogli zjawić się w Bielsku-Białej odwiedzili nas indywidualnie. Ich liczba również zdecydowanie wzrosła – mówi Szymon Reichert. Pokazy Martes Sport należą więc prawdopodobnie do największych w naszej branży.
Pokazy marki Hi-Tec (fot. 4outdoor.pl)
Prezentowane kolekcje były niewątpliwą odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku, a zaproszeni goście na bieżącą komentowali pokazywaną odzież. Zważywszy na to, że Martes Sport reprezentuje naprawdę sporą część naszego rynku sportowego i outdoorowego, można wyciągnąć pewne wnioski na podstawie tego, co modelki i modele pokazywali na wybiegu. Jaki jest więc nasz rynek z perspektywy marki Hi-Tec?
Przede wszystkim charakteryzuje się mocno stonowanymi kolorami – dominującymi barwami jest najpopularniejsza w polskim outdoorze czerń. Obok niej na wysokiej pozycji plasuje się ciemna zieleń, brąz, czerwień, a także występujący ostatnio w większości segmentach rynku odzieżowego – fiolet. Tradycyjne kolory przeważają w kolekcji męskiej, zdecydowanie większą różnorodnością charakteryzują się produkty przygotowane z myślą o paniach.
Modelki prezentujące kolekcje Hi-Tec (4outdoor.pl)
Klienci marki Hi-Tec cenią również uniwersalność, którą uosabia w tym przypadku odzież typu trzy w jednym, czyli kurtka softshellowa wraz z kurtką zewnętrzną. A wszystko w cenie od 350 do 550 zł.
Z popularności marki Hi-Tec w sklepach sportowych można także wywnioskować, że dla wielu klientów nie jest istotna waga odzieży, parametry membrany, a także dopracowane kroje i funkcjonalność – czyli cechy liczące się w wysoce technicznych produktach. Hi-Tec pokazuje za to, że cały czas jedną z kluczowych cech dla polskiego klienta jest cena. Samą kurtkę softshellową można kupić już za 250 zł, kurtkę polarową za 129 zł, a kurtkę zewnętrzną za niespełna 200 zł.
Dodajmy, że firma Martes Sport jest odpowiedzialna za projektowanie i produkowanie odzieży marki Hi-Tec, zaś obuwiem zajmują się brytyjscy przedstawiciele marki.
Poza prezentacją najnowszych kolekcji marek, Martes Sport zadbał także o dodatkowe atrakcje dla swoich klientów. Wśród nich znalazło się wyjście do teatru w Bielsku-Białej na sztukę „Mayday” oraz losowanie cennych nagród (w tym m.in. weekendu SPA, czy telewizora LCD).
Podczas wcześniejszych prezentacji organizowaliśmy kolacje galowe połączone z dyskoteką, a bawili się z nami np. tancerze z You Can Dance bądź inne znane postaci. Każdy taki pokaz jest też wyzwaniem dla nas, bowiem naprawdę zależy nam, żebyśmy jak zwykle zaskoczyli naszych gości oraz dobrze spędzili z nimi czas. Już planujemy kolejną prezentację… – dodaje Szymon Reichert.
Zaproszeni na pokazy goście mają także za każdym razem zapewniony nocleg w kurorcie uzdrowiskowym Jawor, w miejscowości Jaworze koło Bielska-Białej.
Pokaz kolekcji Iguany (fot. 4outdoor.pl)
Martes Sport pokazy dla swoich klientów organizuje dwa razy do roku, zwykle wkrótce po kieleckich targach, na których firma już się nie wystawia. Pierwszą prezentację zainaugurowano w 2009 roku. Jak twierdzi Szymon Reichert, nie ma planów, aby powrócić na Targi Kielce. Zwłaszcza, że obecna formuła pokazów świetnie się sprawdza.
Przede wszystkim możemy zaprezentować w pełnej okazałości całą kolekcję naszych marek, co z racji jej wielkości byłoby niemal niemożliwe na stoisku targowym czy showroomie. Na naszych prezentacjach kolekcja pokazywana jest na profesjonalnym wybiegu, na modelach i modelkach. Klient ma czas, żeby dokładnie obejrzeć każdą pozycję a po prezentacji na dotknięcie, przymierzenie i sprawdzenie każdego produktu, który zainteresował go podczas prezentacji. Poza samymi pokazami, spotkanie z naszymi klientami to także świetna okazja do integracji – zapewnia Reichert.
KOMENTARZE