HomeRynek outdoor

Outdoor 2012 – Friedrichshafen wspinaczkowym okiem

Targi OutDoor 2012 we Friedrichshafen to także moc nowości w sprzęcie wspinaczkowym. O najnowszych produktach na sezon wiosna/lato 2013 pisze Tomek Poznański z portalu wspinanie.pl.

***

Ponad 900 wystawców, 20 tysięcy zwiedzających, blisko 1000 dziennikarzy i wreszcie 12 olbrzymich hal wypełnionych po brzegi sprzętem turystycznym i outdoorowym – oto impreza Outdoor 2012 we Friedrichshafen w pigułce. Jedną z takich hal, plus kilkadziesiąt stoisk rozrzuconych po całym kompleksie targowym, zajmowały firmy związane z tematyką wspinaczkową. Trzeba powiedzieć, że obecna była zdecydowana większość liczących się graczy, w tym firmy w mniejszym stopniu obecne na polskim rynku.

Outdoor Show 2012 we Friedrichshafen (www.outdoor-show.com)Outdoor Show 2012 we Friedrichshafen (fot. Messe Friedrichshafen / OutDoor Show / www.outdoor-show.com)

Truizmem będzie stwierdzenie, że największe outdoorowe firmy żyją ze sprzedaży obuwia, ubrań i plecaków – stąd najwięcej miejsca w targowej przestrzeni zajmują tacy potentaci jak: adidas, Patagonia czy Vaude.

Dominującym trendem jest od jakiegoś czasu trail running – oddychające kurteczki i coraz lepsze buty mają w swoich ofertach prawie wszystkie liczące się firmy. Wyczerpujące relacje z targów znajdziecie na stronie 4outdoor.pl, ja proponuję przyjrzeć się wspinaczkowym nowinkom (i nie tylko), które pokazali wystawcy.

Jedna z fajniejszych kolekcji ciuchów dla wspinaczy od Ternuy (fot. Tomek Poznański)Jedna z fajniejszych kolekcji ciuchów dla wspinaczy od Ternuy (fot. Tomek Poznański)

Jak co roku, wyróżniające się produkty nagrodzono w plebiscycie Outdoor Industry Award. Wybrano 48 produktów (spośród których dodatkowo przyznano 10 złotych wyróżnień). Wśród nagrodzonych za innowacyjność i ciekawe rozwiązania technologiczne produktów znalazło się kilka dedykowanych wspinaczce, o czym poniżej.

  • Petzl

Jedna z 10 nagród GOLD Award powędrowała do Petzla, który świetnie wpasował się w wszechobecny trend odchudzania sprzętu, przedstawiając kask wspinaczkowy ważący zaledwie 165 gramów. Model Sirocco prezentuje się bardzo ciekawie – niska waga została osiągnięta dzięki użyciu spienionego polipropylenu (EPP), którego właściwości mechaniczne gwarantują odpowiednią wytrzymałość na uderzenia, do tego prawie nie czuć go na głowie. Na dodatek kask jest wyposażony w klamerkę magnetyczną, która umożliwia zapinanie paska jedną ręką.

Petzl podniósł poprzeczkę - oto najlżejszy kask świata (fot. Tomek Poznański)Petzl podniósł poprzeczkę – oto najlżejszy kask świata (fot. Tomek Poznański)

Oczywiście w ofercie francuskiego producenta nie zabrakło popularnych Gri Gri 2 oraz Reverso 4. No i niespodzianka dla wszystkich fanów niezniszczalnych ekspresów Spirit – od przyszłego roku seria zmienia kolor – może czas pomyśleć o wymianie sprzętu?

  • Mammut

Złotą nagrodę za swoją najnowszą linę zgarnął również Mammut. Sensor 10mm jest technologicznie liną wyjątkową – poza tradycyjnymi wizualnymi oznaczeniami w połowie i na końcach liny, producenci zaproponowali oznaczenie dotykowe, dzięki któremu pod palcami wyczujemy zbliżający się koniec, bądź połowę liny. Efekt został osiągnięty poprzez wyraźne pogrubienie oplotu.

W zamierzeniu ma być to jeszcze jedno zabezpieczenie przed wypadkiem, choć wiadomo, że nie zwolni nas to z obowiązku zawiązywania węzełka. Świętujący 150-lecie istnienia Mammut przedstawił ponadto szeroką gamę obuwia, w tym oczywiście biegowego.

Sensor 10mm Mamuta (fot. Tomek Poznański)Sensor 10 mm Mammuta (fot. Tomek Poznański)

  • Edelrid

Prawdziwą furorę na stanowisku Edelrida zrobiła maszyna zaplatająca linę wspinaczkową, mieszająca kolorowe nici oplotu. Edelrid podbił też najwyraźniej serca Jury targowego konkursu – złoty medal zdobyła lina Snipe 9.8/10mm. Nie chodzi przy tym bynajmniej o dwie wersje tej samej liny – Snipe jest po prostu pierwszą na rynku liną o dwóch różnych średnicach.

Pierwsze 7 metrów z każdej ze stron, a więc miejsce szczególnie narażone na zniszczenie, posiada średnicę 10mm. Pracująca część liny jest nieznacznie chudsza (9,8mm). Dodatkowo, rozwiązanie to spełnia podobną funkcję co w przypadku liny Mammuta – zmieniający się pod palcami obwód ma za zadanie informowac asekuranta, że zbliża się końcówka liny. Nieco grubszy jest także środek.

Dodatkowo, jednym ze zwycięskich produktów w kategorii „sprzętu wspinaczkowego” została bliźniacza lina Flycatcher. Jest to obecnie najlżejsza i najcieńsza podwójna lina na świecie (35 g/m, 6,9 mm). Co ciekawe, tak zaprojektowanej linie zadedykowano specjalny przyrząd, niewielki kubek Micro Jul.

Top performace w wersji mini - Edelrid (fot. Tomek Poznański)Top performace w wersji mini – Edelrid (fot. Tomek Poznański)

  • Black Diamond

Amerykański producent od lat ustanawia standardy, jeśli chodzi o sprzęt asekuracyjny. W tym roku niespodzianka – pojawił się nowy członek w rodzinie camów – Camalot X4. Design, funkcjonalność i bezpieczeństwo – te kluczowe kryteria zadecydowały o nagrodzeniu nowego Camalota X4 wyprodukowanego przez „Blacka” targową nagrodą.

Jak to określa producent, „brakujące ogniwo w kolekcji” charakteryzuje się wyjątkową giętkością, której nie pogarsza nawet aluminiowa zbroja, chroniąca stalowy trzon. Wąskie szczeliny i trikowe plejsmenty – oto środowisko naturalne nowej zabawki. X4 dostępny będzie w 6 rozmiarach: 0.1, 0.2, 0.3, 0.4,0 0.5, 0.75. Waga rozmiaru 0.4 to 82 gramy.

Tak się zgina Camalot X4 (fot. Tomek Poznański)Tak się zgina Camalot X4 (fot. Tomek Poznański)

Ponadto, w o ofercie BD nie zabraknie znanych już polskim wspinaczom karabinków z magnetycznym zamkiem. Dodać trzeba, że moda na odchudzanie nie ominęła również amerykańskiego potentata – wyprodukowany z mieszanki kevlarowej kask Vapor waży jedynie 183 gramy.

Buty

Jak już wspomniałem, rynek butów wspinaczkowych pozostaje wyraźnie w cieniu kwitnącego przemysłu górskich butów biegowych. Oczywiście rynek wspinaczkowy rośnie – jednak wydaje się, że optymalne rozwiązania już zostały wynalezione… Próżno więc szukać rewolucji na półkach z butami, bo po co zmieniać dobre patenty? Mimo, że praktycznie każdy z producentów bazuje na swoich najpopularniejszych produktach, kilka tuningowych nowości dało się wypatrzeć.

  • La Sportiva

W kolekcji La Sportivy pojawiła się nowa Katana – po lekkim liftingu zapięć i nowym subtelnym kolorze wersji damskiej. Obecna w Fuurach i Speedsterach koncepcja no-edge zebrała niezłe opinie i zajmuje górną półkę w kolekcji Włochów. Miury i Solutiony na szczeście bez zmian. Z ciekawostek – włoski producent wypuścił limitowaną serię butów Mythos 1991 – czarno-złoty but dedykowany koneserom modelu, który od ponad 20 lat pozostaje w sprzedaży.

To już 20 lat... łza się w oku kręci (fot. Tomek Poznański)To już 20 lat… łza się w oku kręci (fot. Tomek Poznański)

  • Five Ten

U FiveTena kilka nowości – nową kolorystykę zyskał damski Blackwing – teraz będzie to delikatny róż, zadedykowany amerykańskiej sportsmence Saszy DiGiulian. W szczególności zaś ciekawą nowością jest seria Stonelands – miękkich i komfortowych butów allround dla początkujących i średniozaawansowanych. Masywnie prezentuje się też zaprojektowany przy udziale Deana Pottera but przeznaczony na wspinanie rysowe, z obudowaną kostką – raczej przeznaczony na rynek amerykański.

Blackwingi, czy może raczej pingwinki (fot. Tomek Poznański)Blackwingi, czy może raczej pingwinki (fot. Tomek Poznański)

  • Rock Pillars

Sprawdzone modele zaprezentował również Rock Pillars. Poza popularnymi Ozonem i Pearlem wyeksponowano model Rebel, który niedawno wygrał w teście organizowanym przez niemiecki magazyn wspinaczkowy Klettern kategorię cena/jakość.

Rebel - najkorzystniejszy stosunek jakości do ceny wg specjalistów Kletterna (fot. Tomek Poznański)Rebel – najkorzystniejszy stosunek jakości do ceny wg specjalistów Kletterna (fot. Tomek Poznański)

  • Boreal

Na targach nie zabrakło oczywiście hiszpańskiego Boreala, który zaprezentował między innymi dwa blisko spokrewnione topowe modele Kintaro i Lynx (wkrótce wyniki testu tych modeli na wspinanie.pl). To właśnie w charakterystycznym Kintaro wspina się Edu Marin – but w akcji możemy zobaczyć na filmie z przejścia drogi 8c OS.

[video:http://vimeo.com/45659356]

Z nowych rzeczy na półce Boreala dojrzeliśmy modele Silex (stworzony na wielowyciągowe drogi) oraz Diabolo/Diabola – wielofunkcyjne buty w skały i na panel.

Wybór nowości Boreala (fot. Aneta Żukowska)Wybór nowości Boreala (fot. 4outdoor)

  • Evolv

Powody do dumy ma również Evolv, którego znany i lubiany model Pontas II – w lekko odświeżonej wersji (trzy razy velcro), został wyróżniony we wspomnianym wcześniej teście Kletterna.

Na koniec – bardzo ciekawą kolekcję butów wspinaczkowych pokazali tacy producenci jak Scarpa i Red Chili – niestety na dzień dzisiejszy w Polsce prawie nie do kupienia.

Kolekcja Scarpy w pełnej krasie (fot. Tomek Poznański)Kolekcja Scarpy w pełnej krasie (fot. Tomek Poznański)

 Hardware

  • Climbing Technology

Interesujący przyrząd do asekuracji pokazali Włosi z Climbing Technology. Wygląda na to, że intuicyjny Click Up przyjął się na rynku automatycznych i półautomatycznych przyrządów asekuracyjnych. Mechanizm okazał się na tyle przydatny, że producenci z CT zdecydowali się wypuścić Alpine Up, czyli jego górską wersję, którą asekurować możemy na linach podwójnych o średnicy 7,7 – 9 mm, a także na pojedynczych (8,9-10,5 mm), na górnym i dolnym stanowisku.

Nowy przyrząd waży 175 gramów, a więc porównywalnie z Gri-Gri – ma jednak szersze spektrum zastosowań. Alpine Up będzie dostępny razem z karabinkiem Concept HMS Spring Bar.

Niedaleko pada Alpine Up od Climb Up'a - hit w kolekcji CT (fot. Tomek Poznański)Niedaleko pada Alpine Up od Climb Up’a – hit w kolekcji CT (fot. Tomek Poznański)

  • DMM

Stoisko DMM tradycyjnie pełne wspinaczkowego hardware’u najwuższej klasy. Między kośćmi, linami, dziabami, walijski producent pokazał odświeżoną kolekcję ekspresów.

Modelu Shield wspinaczkowemu gronu bliżej przedstawiać nie trzeba – trzeba za to zaznaczyć, że wcale nie jest to najlżejszy ekspres na rynku. W stajni DMM znajdują się zabawki dedykowane Tradowi – model Alpha Trad waży 77 gramów, a jego wersja „light”, jest jescze bardziej odchudzona…

Dwa stadia rozwojowe karabinka DMM. Po prawej element odciśnięty przez nacisk 500 ton (fot. Tomek Poznański)Dwa stadia rozwojowe karabinka DMM. Po prawej element odciśnięty przez nacisk 500 ton (fot. Tomek Poznański)

Liczne innowacje nie ominęły nawet tak przyziemnych tematów jak worki na liny. Jeden z takich nowych wynalazków, worek Haku pokazał Arc`teryx. Na targowej wykładzinie wyglądał całkiem sensownie, ciekawe jak patent sprawował się będzie „w praniu”. Zobaczcie sami:

[video:http://vimeo.com/45900643#at=0]
  • Ściany i chwyty

Trochę miejsca na targach zajęły też wiodący producenci sztucznych ścian. Przodowali dwaj giganci, Walltopia (fantastyczne rozwiązania imitujące naturalną skałę) oraz Enterprise.

Niekończącą się ściankę systemową na bazie beczki wybudował Climblock.

Climblock - człowiek pochodzi od chomika (fot. Tomek Poznański)Climblock – człowiek pochodzi od chomika (fot. Tomek Poznański)

Wśród producentów chwytów znanych w polsce można było spróbować zadać z podświetlonych wynalazków na stoisku HRT, czy stwierdzić różnicę pomiędzy chwytami imitującymi wapień czy piaskowiec z Bleau (na stoisku Core).

Każdy z setów Core posiada inną fakturę powierzchni (fot. Tomek Poznański)Każdy z setów Core posiada inną fakturę powierzchni (fot. Tomek Poznański)

Tomek Poznański

wspinanie.pl

KOMENTARZE

WORDPRESS: 0