HomeRynek outdoor

Marka Milo będzie dystrybuowana na rynku portugalskim

Dzięki współpracy z firmą InlineOut, produkty polskiej marki Milo będą obecne na Półwyspie Iberyjskim. Współpraca jest efektem rozmów odbytych podczas tegorocznych targów ISPO w Monachium. 

Jak czytamy na stronie internetowej marki Milo:

Z nieukrywaną radością możemy pochwalić się nowym „owocem” naszych starań. Dzięki ich staraniom marka MILO była już obecna na zawodach boulderowych, które odbyły się w Portugalskim MAIA, 25 maja.

Stoisko marki Milo na portugalskich zawodach boulderowych (fot. Milo)Stoisko marki Milo na portugalskich zawodach boulderowych (fot. Milo)

Obecni na zawodach wspinacze byli pod wrażeniem naszych produktów – głównie ze względu na techniczny krój i wysokiej jakości materiały, które sprawdzają się podczas uprawiania wspinaczki i innych outdoorowych aktywności. 

Marka Milo funkcjonuje w ponad 25 krajach, do których zaliczają się m.in.: Polska, Rosja, Ukraina, Łotwa, Litwa, Czechy, Słowacja, Niemcy, Szwecja, Norwegia, Austria, Belgia, Francja, Szwajcaria, Włochy, Hiszpania, Rumunia, Bułgaria, Grecja, Słowenia, Izrael, Turcja, Japonia, Taiwan i Andora.

Źródło: Milo

KOMENTARZE

WORDPRESS: 13
  • comment-avatar
    Anonim 11 lat ago

    Sporo Milo jest w Kolumbii :). Sporo Milo jest w Kolumbii 🙂

    • comment-avatar
      Anonim 11 lat ago

      1. W Norwegii to widziałem Milo,ale tylko u siebie w szafie. 🙂

  • comment-avatar
    Anonim 11 lat ago

    Johar. Portugalia, Japonia, Andora
    Imponujące
    Tylko w Polsce coraz trudniej coś znaleźć

  • comment-avatar
    Anonim 11 lat ago

    Jakiś prężny dystrybutor. Któremu nawet strona nie działa:
    http://inlineout.com/

    Imponująco pewno wygląda lista krajów, ale jeżeli w Polsce jest coś trudno znaleźć, to za granicą na pewno nie jest lepiej. Dobrze jest tam, gdzie nas nie ma.

  • comment-avatar
    Anonim 11 lat ago

    POLSKA. Lepiej byłoby dla Milo, żeby postawiła na swój kraj, i dopracowała szczegóły, jak chociażby: bezbłędne pakowanie towaru na magazynie, bezbłędna wysyłka do klienta i wystawianie FV bez konieczności ich ciągłej poprawy, a co najważniejsze zainteresowanie się potencjalnym klientem chociażby na targach w Polsce…

  • comment-avatar
    Anonim 11 lat ago

    żenujące wypowiedzi. Komentarze na poziomie polskiego outdooru.
    Zawiść, wyśmiewanie, bezpodstawne uwagi, złorzeczenia i „dobre rady”
    Lepiej nie informować o próbach zrobienia czegoś nowego, udanego i ciekawego.
    Zawsze znajdzie się jakiś cham i menda któremu to nie pasuje.

    • comment-avatar
      Anonim 11 lat ago

      Bezpodstawne?. Jeżeli jesteś z Milo, to faktycznie bezpodstawne. Nie możesz być sklepem handlujacym z Milo, bo wtedy wiedzialbys, ze otrzymanie dostawy bez pomyłki graniczy z cudem.

      I jeżeli mówimy o poziomie polskiego outdooru, to właśnie Milo jest tego poziomu najlepszym barometrem. Obsługa na poziomie żenady.

    • comment-avatar
      Anonim 11 lat ago

      Jaka zawiść?. Widzisz… Niektórzy potrafią odróżnić tani marketing od rzeczywistej wartości. Czy dystrybutor, kupujacy na poziomie średniej wielkości polskiego sklepu jest sukcesem? Może taki obrót można uzyskać dbając o polskich odbiorców? I na lepszej marży?
      Bardzo dobrze życzę każdej polskiej marce. Niestety, marginalizacja takich marek jest nieunikniona. Błędy tylko to przyspieszają.

  • comment-avatar
    Anonim 11 lat ago

    milo. A ja bardzo lubię milo i życzę im wielu sukcesów na całym świecie.

  • comment-avatar
    Anonim 11 lat ago

    nie. ja sie nie dziwie ze milo olewa polski rynek, gdzie ma zatory płatnicze z klientami to norma i woli w normalnych miejscach sprzedawac towar niz poźniej sie prosić o własne pieniądze.

    • comment-avatar
      Anonim 11 lat ago

      Ja nie mam zatorow. A olewany jestem 🙂
      W skali kraju wszyscy dostawcy maja te same problemy, i oczywiście narzekają, ale jakoś sobie radzą i rozwijają (jak umieją).
      Więc argument lekko nietrafiony.

    • comment-avatar
      Anonim 11 lat ago

      Portugalia normalnym rynkiem?. PKB Portugalii spadło w 2012 o 3,2%. Dziękuje za taki normalny rynek 🙂

  • comment-avatar
    Anonim 11 lat ago

    Porażka. Dla klienta detalicznego firma Milo na pewno jest atrakcyjną ofertą, bo niektóre produkty są naprawdę dobre i sami klienci sobie chwalą, natomiast dla firmy współpracującej bezpośrednio z Milo – to porażka na całej linii (jak piszą poprzednicy)…