HomeRynek outdoorLudzie branży outdoor

Patagonia prosto z mostu: „Vote the assholes out”

Nie od dziś wiemy, że Yvon Chouinard, założyciel i szef Patagonii, nie przebiera w słowach. Mając na względzie dobro środowiska naturalnego i jego ochronę dla przyszłych pokoleń, Chouinard wykorzystuje swoją biznesową pozycję i staje do walki z politykami, którzy w jego ocenie wcale nie mają na względzie dobra społeczeństwa. „Vote the assholes out” to tylko jeden z przykładów, choć trzeba przyznać, że całkiem dosadny i efektowny.

Rewers metki w spodenkach marki Patagonia (fot. gqjapan.jp)

Zdjęcia metek wszywanych w spodenki Patagonii obiegły niedawno internet. Już sam fakt, że firma porusza tematy polityczne jest dość wyjątkowy w naszej branży, a sposób w jaki to robi – ukrywając przekaz, co sprawia, że informację odbieramy jako ukrytą, tajemniczą, przeznaczoną specjalnie dla nas – jest bardzo pomysłowy.

„Vote the assholes out” głosi napis wyszyty na rewersie metki. Czyli głosujmy przeciwko dupkom, wykluczmy ich. Stanowisko jasne i zrozumiałe, bo przecież każdy kto zna Patagonię, ten wie o jej działaniach proekologicznych i prospołecznych. Wiemy też kto w Stanach nie przykłada zbyt wielkiej wagi do kwestii ochrony środowiska: administracja Trumpa.

Yvon Chouinard (fot. Bill Klyn / patagonia.com)

81-letni dzisiaj Yvon Chouinard nie oszczędza nikogo:

Branża outdoorowa to banda mięczaków, którzy boją się stawić komukolwiek czoła. Wysysają życie z zasobów natury, nie dając nic w zamian.

Założyciel i szef amerykańskiej marki od lat podąża swoją drogą, czym zaskarbił sobie olbrzymie grono zwolenników. Można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że działalność Patagonii na gruncie aktywizmu przyćmiewa to, co wydawać by się mogło podstawowym (a przynajmniej pierwotnym) celem firmy – produkcję i sprzedaż outdoorowej odzieży.

Spodenki z nietypową metką (fot. gqjapan.jp)

Oczywiście hasło „Vote the assholes out” jest przekazem skierowanym do Amerykanów, w świetle zbliżających się wyborów prezydenckich (3 listopada 2020 r.). Niemniej jego treść jest dość uniwersalna, bo przecież w krajach na całym świecie spotkamy ugrupowania polityczne, które w większym lub mniejszym stopniu (lub wcale) zajmują się ochroną środowiska naturalnego. Również w Polsce.

Chouinard niejednokrotnie podkreśla, że już jest za późno i że na tym etapie nasze działania powinny być radykalne, bo jeśli nie zadbamy o planetę, to w perspektywie kilkudziesięciu lub kilkuset lat, inne problemy przestaną istnieć – wraz z nami. A ostatecznie naprawdę dużych zmian dokonać mogą tylko politycy, których wybieramy my. Stąd „Vote the assholes out”.

Michał Gurgul
źródło: patagonia.com, outsideonline.com, gqjapan.jp

PS. Prawdziwość metek potwierdził na Twitterze Brad Wieners, dyrektor copywritingu Patagonii.

KOMENTARZE

WORDPRESS: 3
  • comment-avatar

    Na moich jest metka Made in Vietnam. To dopiero aktywizm…

    • comment-avatar
      Michał 4 lata ago

      Pyszna uwaga. Chouinard pełni już od dawna względem Patagonii rolę motora napędowego – głównie ws. tzw. marketingu.

    • comment-avatar

      No ale gdzie jest problem w tym, że na metce jest made in vietnam?