Jarden Corporation, zatrudniająca na całym świecie 20 tys. pracowników, ma w swoim portfolio prawie 50 brandów. W "worku" Outdoor Solutions znajdują się firmy oferujące akcesoria wędkarskie (Abu Garcia, Berkley, Fenwick, Gulp!, Mitchell, Penn, Shakespeare, Stren, Trilene), akcesoria sportowe (JT – paintball, Rawlings – baseball, Zoot), narciarskie (K2 , Marker, Volkl), ale także te stricte outdoorowe (Campingaz, Coleman, Marmot).
Choć przychody całej korporacji spadły o 104 mln $ w stosunku do ubiegłego roku i wyniosły 1,4 mld $, jej kryzysowy bilans wypada bardzo dobrze. Dzięki skutecznej redukcji kosztów zysk netto całej korporacji wzrósł o 10 mln $ (!) w stosunku do 2008 roku i wyniósł 73,7 mln $. Trudno zatem dziwić się optymizmowi Martina E. Franklina, prezesa Jarden Corporation:
W trzecim kwartale biznes kręcił się wyjątkowo dobrze. Nasz cash flow z operacji za 9 miesięcy osiągnął prawie 350 mln $, w ubiegłym roku było to zaledwie 55 mln $. Wysiłki, które podjęliśmy, by obniżyć koszty przyniosły znaczący wzrost marży brutto. Osiągnęliśmy planowane przychody, a ich spadek w stosunku do ubiegłego roku wynika z sytuacji makroekonomicznej.
Wyniki segmentu Outdoor Solutions były zbliżone do wyników całej korporacji. Przychody spadły z 620,1 mln $ do 565,7 mln $ a zysk netto wzrósł o 3 mln $ do 63,4 mln $.
KOMENTARZE