HomeBarometr rynku outdoor

Barometr 4outdoor: minusy również w lipcu

Pełny, wakacyjny miesiąc nie przyniósł poprawy. W lipcu sklepy biorące udział w naszym barometrze zanotowały również duży spadek dynamiki sprzedaży – wyniósł on -9,44%. Wciąż zdecydowana większość sklepów notuje dwucyfrowe spadki. Pozytywem jest jednak fakt, że pojawiły się placówki notujące przyzwoite plusy.

Barometr rynku outdoor, lipiec 2024 (rys. 4outdoor.pl)

Barometr rynku outdoor, lipiec 2024 (rys. 4outdoor.pl)

Jak zawsze w takich przypadkach istotne są różnice wynikające z lokalizacji, trafienia z asortymentem, jakąś wyjątkową promocją, no i oczywiście wynikiem z 2023 roku etc. Fakt, jednak pozostaje faktem, że w niektórych sklepach zanotowaliśmy „odbicie”.

Wciąż jednak nie widać zmiany ogólnego trendu. Odnotowane w czerwcu wzrosty sprzedaży detalicznej nie dotyczyły segmentu buty, odzież. Nie mamy jeszcze wyników za lipiec (publikacja ok. 20 sierpnia), ale trudno się spodziewać większych pozytywów. Sklepy cierpią na mniejszą liczbę odwiedzających, a wysokie ceny produktów nie zachęcają do zakupów. To wpisuje się ochłodzenie nastrojów konsumenckich.

Trzeba również pamiętać, że lipiec 2023 roku przyniósł w naszym barometrze wzrost 16,9%, co stanowi wysoki punkt odniesienia. Spadek dynamiki to jedno, kolejnym negatywnym impulsem była też powracająca inflacja – wg wstępnych oszacowań GUS może ona wynieść 4%. To znaczący wzrost z 2,6% odnotowanego w czerwcu.

Instytucje finansowe obniżają prognozy rocznego wzrostu PKB dla Polski. Jednym z głównych czynników jest słaba koniunktura strefy euro. Do tego dochodzą niezadowalający poziom popytu inwestycyjnego (przerwy w napływie środków z UE), wspomniany również spadek konsumpcji, a także (choć nie wprost) spadek zatrudnienia. Ten ostatni wynika ze zmian demograficznych, ale również wpływają na niego oszczędności firm, skutkujące zwolnieniami pracowników. Wzrosły przez to obawy przed utratą zatrudnienia – w lipcu osiągnęły one najwyższy poziom od marca 2023… Nie da się ukryć, że negatywnych czynników nie brakuje. Choć wg najnowszych danych polska gospodarka urosła w 2. kwartale o 3,2% (prognozy 2,7%). Zatem trzeba być optymistą!

Źródła: info własne, GUS, money.pl

KOMENTARZE

WORDPRESS: 0