Rok 2008 był trudny dla francuskiej Grupy Lafuma – głęboka restrukturyzacja firmy, nagłe i szybkie przejęcie Eidera oraz pogarszająca się sytuacja światowej ekonomii spowodowała prawie dwukrotny spadek zysków netto Grupy.
Grupa Lafuma to jeden z większych graczy na europejskim rynku outdoorowym. Roczne przychody Grupy wynoszą ok. 260 mln €. Oczywiście Lafuma jest najmocniejsza na swoim rodzimym rynku, przychody ze sprzedaży we Francji to grubo ponad połowa całości sprzedaży (ok. 155 mln €). W pakiecie Grupy Lafuma znajdują się marki obejmujące cały segment rynku sportowo-outdorowego:
- LAFUMA (Great Outdoor),
- MILLET i EIDER (Alpinism),
- LE CHAMEAU (Country),
- OXBOW (Board sports).
Na znaczący spadek zysków, z ok. 3 mln € w 2007 roku do 1,6 mln
€ w 2008 roku, miała wpływ przeprowadzona głęboka restrukturyzacja, duże
inwestycje w fabryki (np. w Maroku), nakłady ponoszone na otwieranie nowych sklepów firmowych (Oxbow) oraz w przypadku Milleta koniczność walki z amerykańskimi konkurentami wspieranymi słabym dolarem.
Lafuma w 2008 roku przejęła także markę Eider, która ma wypełnić lukę w ofercie Grupy pomiędzy marką Lafuma a specjalistycznym Milletem. Integracja Eidera z całą Grupą przebiegła błyskawicznie, cały proces zajął mniej niż 6 miesięcy i zakończył się w czerwcu 2008 roku. Eider wydaje się spełniać pokładane w nim nadzieje, ponieważ w czasie zaledwie 4 miesięcy obecności w Grupie Lafuma jego sprzedaż przekroczyła o 20% wyniki z całego poprzedniego roku.
Te wysiłki zapewne zaowocują w przyszłości, o czym przekonany jest Philippe Joffard, prezes Lafuma SA:
Chcę podkreślić, że choć małym wzrostem i spadkiem przychodów nie spełnilismy tegorocznych celów, to równocześnie przygotowaliśmy Grupę do sprostania z sukcesem wyzwaniom przyszłości. W istocie zakończylismy restrukturyzację, wzmocniliśmy kadrę zarządzającą oraz osiągnęliśmy podstawowe dla wzrostu cele. Ponadto zakończyliśmy kluczowe inwestycje w fabryki a także skoncetrowaliśmy naszą strategię na pięciu silnych markach oraz rynkach, które będą bazą do przyszłego wzrostu. Te wysiłki uzbroiły nas w narzędzia niezbędne do osiągnięcia celów na 2009 rok, czyli wzrostu zysku oraz stabilnego rozwoju całej Grupy.
KOMENTARZE