W sprzedaży pojawił się marcowy numer magazynu RowerTour.
W numerze:
- Korsyka
Wspaniałe krajobrazy, kręte drogi, górskie przełęcze, co krok malownicze plaże i krystalicznie czysta woda. A przy tym niewielu turystów się w ciepłym, śródziemnomorskim klimacie. Czego chcieć więcej od miejsca na wyprawę rowerową? Remigiusz Kitliński Korsykę wybrał nie tylko dla siebie i żony, ale także dla trzyletniej córeczki, która zwiedzała wyspę w wygodnej przyczepce. Na wyprawę namówił jeszcze parę przyjaciół, którym również towarzyszyła córeczka.
- Suwalszczyzna
Magiczny region, który uwiedzie każdego rowerzystę, niezależnie od pory roku. O monotonii terenu można zapomnieć. Nie brakuje tu rozgrzewających wzniesień, gestych lasów i jezior. Rozpoczynamy w miejscowości Sidory Zapolne. Gdyby rozłożyć mapę na stole, jedną nitką połączyć Ostrawę z Kownem, a drugą Smoleńsk z Rostokiem, to w miejscu przecięcia się nitek odnajdziemy Suwałki. Stąd start już o krok.
- Aleksandra Dawidowicz
Do kolarstwa namówił ją starszy brat. Pierwszy raz ścigała się w Kaliszu, ponad dziesięć lat temu. Ponoć nacisnęła na pedały, a jej talent objawił się niemal natychmiast. Potrójna mistrzyni z 2009 roku w lutym ukończyła 23 lata i stała się pełnoprawną zawodniczką kolarstwa górskiego w kategorii elita kobiet. Nam opowiada o medalu olimpijskim, na który już dziś pracuje oraz o tym, dlaczego upadki bolą dopiero za metą.
Ponadto:
- Tajlandia i Malezja
Mówi się, że Tajlandia to kraina uśmiechu, Malezję nazywa się krainą różnorodności. Mówi się, że każda podróż jest jak oczyszczenie, że chcieć, to móc i że nic się nie zdarzy, jeśli nie jest wpierw marzeniem. Mówi się, że rower to najlepszy środek transportu, dzięki któremu poznaje się świat szybciej niż pieszo, a dokładniej niż samochodem. Na łamach rowerowa włóczęga z Bangkoku do Kuala Lumpur.
- Szwajcaria Połczyńska
Region ten, ze względu na mnogość jezior, porównywany jest z Mazurami. Ma jednak nad nimi jedną przewagę. Nadal jest tu cicho i spokojnie. I co najważniejsze – tutejsze szlaki to prawdziwe eldorado dla rowerzystów. Tylko w okolicach Czaplinka, w centrum Pojezierza Drawskiego, wytyczono 11 szlaków rowerowych. Łączna ich długość to ponad 600 kilometrów.
- Orawa
Polska część Orawy to zaledwie niewielki fragment rozległej krainy historycznej, niemal w całości należącej do Słowacji. Z racji przygranicznego położenia ziemie te nierzadko zmieniały władców, były pod panowaniem Polaków, Węgrów czy Słowaków. W XX wieku historia zatoczyła koło, gdy piastowskie włości na Górnej Orawie wróciły do Rzeczypospolitej. A przecież najlepiej poznaje się dzieje owych dóbr z pespektywy dwóch kółek.
- Mielno i okolice
Co można robić zimą w Mielnie, jednym z najpopularniejszych nadmorskich kurortów? Jeździć rowerem po plaży. Kiedy mróz wciąż trzyma, a słońce nie wysuszyło piasku, jadąc wzdłuż brzegu można pokonać nawet kilkanaście kilometrów. Chyba, że wolimy drogi rowerowe, bo i taka istnieje możliwość.
Poradniki:
- Zabaw się w MacGyvera
Zdarzyło się Wam stanąć z niesprawnym rowerem z dala od warsztatu i być skazanym tylko na siebie. Radzimy, jak poradzić sobie z usterkami, gdy nie mamy w sakwie wyposażenia pracownika serwisu, a jedynie najprostsze narzędzia.
- Owijanie „barana"
Uprzedzamy, że w wyrażeniu „owijanie barana" nie ma nic zdrożnego i niecenzuralnego. To po prostu okrycie kierownicy specjalną taśmą, która pełni rolę chwytów. Owija się zresztą nie tylko „barany", ale również kierownice stosowane w rowerach trekkingowych. Dla gotowych na wypróbowanie swoich sił – poradnik na naszych łamach.
- Rowery składane
Od popularnych wigry 3 i jubilatów dzielą je dziś lata świetlne. Rowery składane zdobywają sobie grono zdeklarowanych wielbicieli, a jakością osprzętu nie ustępują rowerom tradycyjnym. Lubią je żeglarze, sympatycy karawaningu, bo nie zajmują wiele miejsca, ale coraz chętniej też ze składaków korzystają rowerzyści miejscy, bo bez problemu mieszczą się w windzie czy… pod biurkiem.
Styl życia
- Marek Zieliński
Jeden z najbardziej rozchwytywanych prezenterów dyskotek złotej epoki Gierka. Do pracy dojeżdżał limuzyną, choć już wówczas „podkochiwał się" w rowerze. Dziś mówi o sobie: didżej na emeryturze i marzy o starcie w legendarnym rajdzie rowerowym Tour d’Afrique. Z Markiem Zielińskim rozmawia Jakub Terakowski.
- Afryka Nowaka – Egipt: 40 wieków plus dwa (kółka)
2030 kilometrów, z Amsaadu przez Aleksandrię, Kair, Luksor aż do Asuanu na dalekim południu. Sztafeta podążająca śladami legendarnego podróżnika Kazimierza Nowaka pokonała trzeci etap zaplanowanej na dwa lata wyprawy. Trudności: nadmierna ciekawość władz i zła sława egipskich kierowców.
- Kolarze torowi
Ścigają się po torach przypominających lekkoatletyczne bieżnie, tyle, że z pochylonymi łukami, aby można było utrzymać stałą prędkość. O specyfice kolarstwa torowego, zasadach treningu i o tym, jak jeździ się w kółko z reprezentantami Polski w tej dyscyplinie sportu rozmawia Marek Zgaiński.
Nowy Jork – Quebec – Boston. 1980 rok
Co w czasach siermiężnego komunizmu robił w Ameryce Północnej Polak z francuskim paszportem? Miał sto dolarów w kieszeni i próbował przejechać 1500 kilometrów. Korespondencja „z myszką" profesora Bruno Kopera i fragment rzeczywistości, której dziś już nie ma.
Jak co miesiąc w magazynie „Rowertour":
- Luz na korbach – felieton
- Komiks – Max Siodełko kręci
- oraz kolejny kalambur turystyczno-rowerowy z nagrodami dla Czytelników.
KOMENTARZE