Z powodu zamieszek politycznych w Tybecie, Marcin Jaskółka musiał odwołać kwietniową wyprawę "Cho Oyu Snowboard Expedition 2010" i zorganizować w lipcu wyprawę na trudny technicznie szczyt Nanga Parbat 8125 m.n.p.m. w Himalajach
Na początku lipca Marcin Jaskółka wyrusza w Himalaje z ambitnym projektem pod nazwą "Nanga Parbat Snowboard Expedition 2010". Już samo słowo "snowboardowa wyprawa" zdradza, że tym razem mamy do czynienia z dość nietypowym projektem.
O WYPRAWIE
Celem młodego snowboardzisty jest wspinaczka na Nanga Parbat (8125 m n.p.m. ) oraz próba wyznaczenia ekstremalnej linii zjazdu ze szczytu na snowboardzie. Patronat nad projektem objął sam Jeremy Jones, jeden z najlepszych snowboardzistów świata.
CEL WYPRAWY
Nanga Parbat (8125 m n.p.m.) – masyw Nanga Parbat jest najdalej na zachód wysuniętym ośmiotysięcznikiem Himalajów. Nazwa góry ma swój źródłosłów w sanskrycie i oznacza "Nagą Górę". Wśród miejscowej ludności używana jest również nazwa "Diamir", czyli "Król Gór", mimo że do Everestu, najwyższego szczytu Ziemi brakuje Nagiej Górze naprawdę sporo.
Wraz z otaczającymi szczytami Nanga Parbat tworzy grupę górską o tej samej nazwie, należącą do Himalajów Kaszmiru. Charakterystyczną rzeczą dla tej góry są olbrzymie tarasy lodowo-śnieżne, rozciągające się na wysokości około 7300-7500 metrów, występujące od północy i zachodu. Ponad nimi spiętrza się blok szczytowy, kulminujący w wierzchołku głównym. Masyw ograniczony jest potężnymi urwiskami, a największą ścianę stanowi południowa, wznosząca się 4500 metrów ponad doliną Rupal. Ważnym dla historii polskich podbojów góry jest skalno-lodowe urwisko zachodnie, wyrastające z Doliny Diamir. To właśnie tędy dwie wyprawy pod kierownictwem Andrzeja Zawady próbowały w latach 1996 i 1997 wejść zimą na wierzchołek.
TRASA
Ambitny plan projektu snowboardowego zakłada wejście na szczyt słynna północną ścianą Diamir, drogą Kinshofera, wytyczoną w 1962 roku. Ściana ta, ma jedno z największych przewyższeń na Ziemi – ok. 4 tys. metrów. Po wejściu na Nanga Parbat Marcin Jaskółka zjedzie z wierzchołka na snowboardzie. Wybór trasy (w założeniu nowa/dziewicza linia zjazdu) zależeć będzie oczywiście od śniegu i warunków pogodowych.
UCZESTNICY
Marcin Jaskółka – utalentowany snowboardzista, który łączy swoją pasję do gór i snowboardu. Ma 25 lat, mieszka w Andrychowie. Ratownik Grupy Beskidzkiej GOPR. Duży nacisk kładzie na eksplorację nowych terenów m.in. realizując swoje projekty freeridowe w Alpach, Kaukazie, Antarktydzie czy Himalajach.
Ryszard Pawłowski – urodzony w Bogatyni w 1950 roku. Zodiakalny Rak, ale Tygrys według horoskopu chińskiego, inżynier elektryk, instruktor alpinizmu, przewodnik górski. Wziął udział w ponad 250 wyprawach w różne góry świata jako uczestnik lub organizator. Zdobył dziesięć szczytów 8-tysięcznych, m.in. K2 (8611 m) pn. filarem od strony chińskiej. Jest jedynym Polakiem, który trzykrotnie stanął na szczycie Mt. Everestu (8848 m).
Dokonał wielu wejść trudnymi drogami wspinaczkowymi w różnych rejonach Ziemi. Był partnerem wspinaczkowym Jerzego Kukuczki, Adama Zyzaka, Piotra Pustelnika, Janusza Majera, Krzysztofa Wielickiego i wielu innych sławnych himalaistów. Jest członkiem prestiżowego The Explorers Club w Nowym Jorku, stowarzyszenia zrzeszającego ok. 3000 odkrywców i badaczy z kilkudziesięciu państw wszystkich kontynentów. Otrzymał szereg nagród i wyróżnień w dziedzinach fotografii oraz filmu dokumentalnego.
KOMENTARZE