19 grudnia w warszawskim Centrum Olimpijskim odbyła się konferencja prasowa polskiej wyprawy zimowej na Gasherbrum I. Konferencję otworzył prezes Polskiego Związku Alpinizmu Janusz Onyszkiewicz, po czym głos zabrał kierownik wyprawy Artur Hajzer.
Na początku przedstawił założenia programu Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015 i pokazał film z końcowych momentów wyprawy na Makalu. Następnie przeszedł do planu wejścia na Gasherbrum I (8080 m).
Wyprawa zamierza założyć tradycyjne trzy obozy na normalnej drodze, która prowadzi z przełęczy Gasherbrum Saddle (6511 m) tzw. Kuluarem Japońskim i północną ścianą kopuły szczytowej. Polacy będą próbować założyć jeszcze jeden obóz szturmowy (IV), gdyż od obozu III (7200 m) do wierzchołka jest prawie 900 m różnicy poziomów.
Najważniejsza będzie szybkość działania, co zwiększy szanse na skuteczne wykorzystanie zazwyczaj krótkich okresów sprzyjającej pogody. Pod kątem szybkości prowadzone były przygotowania kondycyjne kandydatów na uczestników wyprawy.
W tym momencie Hajzer przeszedł do przedstawienia składu wyprawy. Było to zaskoczenie, gdyż okazało się, że wyprawa składać się będzie jedynie z czterech uczestników, z których tylko trójka (wspomagana przez dwóch tragarzy wysokościowych) będzie brać udział w akcji górskiej.
Skład wyprawy: Artur Hajzer (49) – kierownik, Janusz Gołąb (43), Adam Bielecki (28), Agnieszka Bielecka (33).
Agnieszka Bielecka jest siostrą Adama Bieleckiego, należy do Klubu Wysokogórskiego we Wrocławiu. Podczas wyprawy będzie pełnić funkcję kierownika bazy oraz będzie odpowiedzialna za relacje satelitarne i kontakt z krajem.
Adam Bielecki jest członkiem Klubu Wysokogórskiego Kraków, w ramach poprzedniej wyprawy z cyklu Polski Himalaizm Zimowy jesienią 2010 roku, wszedł bez tlenu na Makalu (8485 m).
Pewnym zaskoczeniem jest udział w wyprawie Janusza Gołębia. Ten znakomity alpinista, członek legendarnego Dream Teamu z przełomu wieków, praktycznie nie uprawiał wyczynowej wspinaczki od czasu tragicznej próby na północnej ścianie Chan Tengri, w czasie której śmierć poniósł Grzegorz Skorek. Należy z wielkim zadowoleniem powitać jego powrót do wielkiego alpinizmu!
Artura Hajzera nie trzeba przedstawiać. Ten doświadczony himalaista, uczestnik i kierownik wielu zimowych ekspedycji znajduje się w wieku optymalnym dla wyczynu w wysokich górach i wciąż utrzymuje się w dobrej formie.
Wyprawa zamierza wyruszyć do Islamabadu około 28-29 grudnia.
***
Rosjanie aklimatyzują się
Rosyjska wyprawa na K2 rankiem 15 grudnia pojechała na lotnisko w Islamabadzie. Czekali do południa – lot był opóźniony i dawano niewielkie szanse na to, że się odbędzie. Wiktor Kozłow stwierdził, że nie warto ryzykować i zarządził wyjazd autobusem.
17 grudnia wieczorem Rosjanie dotarli do Skardu. Ostatnia wiadomość pochodzi z 19 grudnia: ośmiu wspinaczy rozpoczęło fazę aklimatyzacji w rejonie Sadpara, zaś pozostali przygotowują bagaże do transportu do bazy.
Janusz Kurczab
wspinanie.pl
KOMENTARZE