HomeRynek outdoor

Branża outdoorowa musi pokazać, że istnieje – rozmowa z Joanną Gajdą z Ministerstwa Gospodarki

Choć branża outdoorowa funkcjonuje w Polsce od ponad dwudziestu lat, wciąż nie jest jasno określone czym jest, jaki ma zakres, jaką ma wielkość i kto ją reprezentuje. Także dla Ministerstwa Gospodarki jest branżą młodą, bez jasnej definicji. Nareszcie możemy to zmienić. O tym przełomowym dla branży outdoorowej kroku rozmawiamy z Joanną Gajdą, Naczelnikiem Wydziału Promocji w Departamencie Promocji i Współpracy Dwustronnej w Ministerstwie Gospodarki.

Aneta Żukowska (4outdoor Biznes): Jak może wyglądać współpraca ministerstwa z branżą outdoorową?

Joanna Gajda (Ministerstwo Gospodarki): Branża outdoorowa jest nowym elementem na rynku, także z perspektywy Ministerstwa Gospodarki. Misją ministerstwa jest promowanie polskich produktów i firm za granicą, nakładamy ogromny nacisk na wsparcie polskiego eksportu. W tej chwili branża outdoorowa jest nowością, o której my również dopiero usłyszeliśmy i będziemy się starać z nią współpracować. Do tej pory branża outdoorowa była włączona w inne działania, na przykład odzież, czy w zabawki. Co ważne, jesteśmy na etapie zmian – kończy się stara perspektywy finansowa 2007-2013, nie można już do niej włączyć nowej kategorii. Jednak obecnie trwają prace nad kolejnymi programami, kolejnymi dokumentami strategicznymi, dotyczącymi wykorzystania i pozyskania funduszy strukturalnych na kolejny okres 2014-2020.

Joanna Gajda, Naczelnik Wydziału Promocji w Departamencie Promocji i Współpracy Dwustronnej w Ministerstwie Gospodarki (fot. 4ouJoanna Gajda, Naczelnik Wydziału Promocji w Departamencie Promocji i Współpracy Dwustronnej w Ministerstwie Gospodarki (fot. 4outdoor)

A zatem to właściwie ostatni dzwonek dla naszej branży?

Tak, to jest właśnie ten moment, w którym państwo mogą zainicjować powstanie czy przeobrażenie się innej branży w branżę outdoorową. Tak naprawdę to wy musicie określić co to znaczy. My w Ministerstwie Gospodarki nie mamy specjalistów, którzy nam powiedzą czym jest outdoor i że w ogóle taka branża istnieje.

Co mamy zrobić, żeby nas ministerstwo „zobaczyło”?

Muszą państwo śledzić wszystkie ewentualne prośby do branż i do rynku. Ministerstwo Gospodarki tworząc nowe programy operacyjne będzie zwracało się do dużych i mniejszych organizacji w celu konsultacji społecznych i zebrania informacji na temat. Są to jednostki, które skupiają rzesze przedsiębiorców, dbające o ich wspólne interesy. Planowane są także analizy rynku, które mają wykazać jakie mamy branże, czego te branże oczekują i które z nich mogą stać się naszymi specjalnościami, które potrzebują wsparcia i na jakich rynkach. Ale to jest właśnie państwa wkład – tu potrzeba jest współpraca, ponieważ poszczególna firma ma małe szanse zaistnienia. Potrzebujecie skupiać się w branżowych jednostkach, które będą walczyć o wasze interesy, ujawniać się, inicjować działania.

Mamy stowarzyszenie Polish Outdoor Group, powołane między innymi w tym właśnie celu.

I bardzo dobrze. To musi być podmiot, który będzie tego wszystkiego pilnował. Trzeba więc zgłosić waszą branżę, przedstawić jej potencjał, a jak już wiemy, specjalnością branży outdoorowej może być puch. I to właśnie należy wskazać.

Załóżmy więc, że branża outdoorowa zostanie dostrzeżona przez ministerstwo, jak ta współpraca może wyglądać?

Jesteśmy na etapie programowania, mogę więc powiedzieć, jak ta współpraca wyglądała dotychczas między ministerstwem a poszczególnymi branżami. W tym momencie mamy piętnaście branż, decyzją ministerstwa to właśnie one zostały uznane jako ważne dla nas, takie którymi możemy się pochwalić i które warto wspierać.

Kolejnym etapem jest analiza potrzeb każdej branży osobno, gdyż trudno porównywać ze sobą na przykład branżę bursztynniczą z budową jachtów, czy z branżą odzieżową. Wyłaniany jest w efekcie tego program działania dla danej branży. W tej chwili realizujemy wsparcie polskich firm w ramach programu współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach poddziałania 6.5.1 i 6.5.1 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, który to program składa się z dwóch komponenetów: A i B, czyli z jednej strony promowania branży jako całości, jako wizerunku, jako marki, a z drugiej wystąpienia poszczególnych przedsiębiorców, którzy chcieliby uczestniczyć w targach, wystawach, imprezach związanych z promocją danej branży. Dofinasowana była zarówno część A, jak i B.

Do części A, czyli ogólnego wizerunku branży w ramach przetargu wyłoniony był koordynator, który organizował całość promocji branży. Organizowane w ramach tego mogą być konferencje prasowe, spoty reklamowe, na targach stoisko branży.

A w ramach B możliwe jest współfinansowanie poszczególnym firmom kosztów udziału w poszczególnych przedsięwzięciach. Jest to 75 proc. kosztów, a więc dużo. Założenie jest jednak takie, że taki program odbywał się w perspektywie trzyletniej i od razu na początku były wyłonione przedsięwzięcia, w których dana firma weźmie udział. Było więc napisane, że np. będą to kraje takie jak Niemcy, Rosja, Francja i w ramach tego konkretne targi. Przedsiębiorca jest zobowiązany do uczestniczenia w co najmniej 50 proc. zaplanowanych wydarzeń.

Prelekcja Joanny Gajdy z Ministerstwa Gospodarki na ISPO Academy 2013 (fot. 4outdoor)Prelekcja Joanny Gajdy z Ministerstwa Gospodarki na ISPO Academy 2013 (fot. 4outdoor)

Więc jeśli branża outdoorowa zostanie wybrana na kolejne lata programowania, do przedsiębiorców z branży outdoorowej będziemy zwracać się z prośbą o przedstawienie pożądanych przez nich działań promocyjnych, wskazanie konkretnych imprez targowych, itd., żeby utworzyć listę działań wewnętrznych, ważnych z perspektywy waszej branży.

Jak określa się perspektywiczność danej branży, jakie trzeba spełnić kryteria?

Tę analizę rynku wykonuje dla nas firma zewnętrzna, a zależy to od tego w czym Polska może być postrzegana jako wiodąca. Na przykład taką specjalnością jest polska żywność. Ta analiza dotyczy oczywiście także rynków zagranicznych. Program nastawiony jest na promocję eksportu.

Ważna jest jednak także wasza współpraca. Zdarza się bowiem na przykład, że analiza wykazała ważność jakiejś branży, jednak przedsiębiorcy potem nie byli zainteresowani współpracą z ministerstwem. Kolejny program będzie zatwierdzany przez Komisję Europejską, dlatego też wszelkie zmiany wewnątrz programu są bardzo trudne. Dużo prościej jest to zmienić w tej chwili, zanim zostanie zatwierdzone.

Ile branża outdoorowa ma czasu na podjęcie działań?

Trzeba je podjąć już. W tej chwili trwają prace, już teraz trzeba czytać dokumenty i pilnować terminów. To wszystko musi zostać zatwierdzone do końca tego roku. Musicie więc już teraz bardzo mocno lobbować swoją branżę i swoje działania. Trzeba pokazać, że obok polskiego jabłka, polskiego mięsa mamy też świetny polski puch, który jest nie do zastąpienia i już jest znany na świecie.

Można więc powiedzieć, że przez polski puch, który jest częścią branży outdoorowej, będzie jej ambasadorem?

Tak, polski puch jest częścią branży outdoorowej, a państwo występują z prośbą o uwzględnienie branży outdoorowej jako całości. Ministerstwo Gospodarki wyłania spośród poszczególnych branż te firmy i produkty, które są symbolem Polski i przez które możemy wypromować całą branżę. I w państwa przypadku czymś takim mógłby być puch. Pod logiem Marki Polskiej Gospodarki, która jest wdrażana przez Ministerstwo Gospodarki.

***

Komentarz Wojciecha Kłapci z firmy Pajak Sport:

Wsparcie ze strony Ministerstwa Gospodarki wygląda na realne i dostępne. Pajak do tej pory korzystał jedynie z regionalnych instrumentów opartych o fundusze europejskie, w szczególności kładąc nacisk na innowacje oraz modernizacje parku maszynowego. Przedstawione informacje dotyczące możliwości wsparcia danej grupy branżowej wzbudziły nasze zainteresowanie. Tym bardziej, że również inne firmy powiązane z branżą puchową otwarcie wyrażają chęć współpracy.

Zdecydowanie najbardziej przydatne dla branży będzie wsparcie wszystkich działań związanych z promocją produktów i marek na rynkach krajów EU. W tym w szczególności wsparcia w działaniach wystawienniczych. Obecnie całość polskiej produkcji puchowej powiązanej z outdoorem jakościowo przewyższa to co oferują zachodnie marki produkujące w Chinach. Dysponując najlepszym surowcem mamy ogromny potencjał oraz szansę na stanie się światowym liderem jeśli chodzi o produkcje wysokiej jakości wyrobów puchowych, na czym jak sądzę również Ministerstwu zależy.

Najpierw jednak konieczne jest ustalenie składu grupy firm oraz – i to jest chyba najważniejsze – ustalenia zewnętrznego moderatora. Funkcję taka mogły by pełnić osoby bądź to powiązane z organizatorem danego eventu (targów, wystaw etc), lub też zewnętrzna organizacja jak np. POG. W znacznym stopniu ułatwi to komunikację oraz pozwoli na uzyskanie nowego spojrzenia „z zewnątrz” na cała grupę firm.

Co ważne, Polska powoli staje się europejskim liderem w poszczególnych branżach. Jesteśmy np. największym producentem mebli. jednym z większych producentów AGD. Sporym problemem jednak jest niewielka ilość polskich marek. Na wspólnym projekcie mają szansę zyskać przede wszystkim polscy producenci, jak również polskie marki, których zaczyna przybywać.

KOMENTARZE

WORDPRESS: 0