W Chamonix odbyła się prezentacja nowej kolekcji marek wchodzących w skład Millet Mountain Group – Millet, Eider i Lafuma. Szefowie grupy opowiedzieli również o dalszym rozwoju marek, w którym ważną rolę odgrywa zrównoważony rozwój i minimalizowanie wpływu produkcji i samych produktów na przyrodę.
W prezentacji wzięło udział ponad stu gości z Europy, Japonii, USA – głównie kluczowych klientów i dziennikarzy. Spotkanie rozpoczął dyrektor generalny grupy Millet – Frédéric Ducruet, który ogłosił nowe hasło przewodnie: „OPEN”. Grupa ma być otwarta na wyzwania jutra, a odpowiednie działania mają zapewnić jej do 2021 roku miejsce w pierwszej piątce w Europie. Misja Millet Mountain Group nie ulega zmianie – firma chce wciąż dostarczać na rynek outdoorowy odzież, obuwie i sprzęt. Co najważniejsze, produkty mają spełniać takie założenia jak wysoka jakość, innowacyjność, niski wpływ na środowisko, techniczne zaawansowanie i last but not least – umiejętnie łączące funkcjonalność z komfortem. Data 2021 nie jest przypadkowa, to właśnie wtedy Millet będzie obchodził 100-lecie swojego istnienia.

Prezentacja kolekcji Millet-Lafuma-Eider na jesień-zima 2019/20 – przemawia dyrektor generalny Frédéric Ducruet (fot. 4outdoor.pl)
Grupa Milleta stawia na współpracę ze sprawdzonymi producentami materiałów – w ofercie nie zabraknie zatem znanych marek takich jak Gore-Tex, Polartec, Primaloft, Cordura oraz Vibram.
Do najważniejszych wyzwań Ducruet zaliczył wspomniane już minimalizowanie śladu wywieranego na środowisko. W założeniach firmy do 2021 roku w jej ofercie ma być 90% produktów „low impact”, 50% wykorzystywanych materiałów ma być eco-friendly (pochodzących z recyklingu, organicznych, bazujących na bioskładnikach), a 100% materiałów używanych w produkcji będzie certyfikowanych (RDS, Bluesign, OEKO-TEX, PFC Free). Cała używana w produkcji bawełna będzie pochodzić z organicznych plantacji lub z recyklingu. To samo podejście będzie dotyczyło materiałów uzyskiwanych ze zwierząt. Puch, wełna i skóra będą pozyskiwane z hodowli trzymających się „humanitarnych” zasad hodowli i uboju.

Prezentacja kolekcji Millet-Lafuma-Eider na jesień-zima 2019/20 – hasło przewodnie „OPEN” (fot. 4outdoor.pl)
W dalszej części dyrektor finansowy Thibaut Cornet podkreślił ważną rolę partnerów – w większości krajów Millet współpracuje z najważniejszymi sieciami i sklepami. Podstawami ambitnych planów ma być zdecydowane poprawienie działań b2b, jak choćby poprawienie funkcjonowania systemów zamówień i magazynowego (24/7), zmodernizowanie logistyki dostaw, systemu EDI oraz obsługi reklamacji i napraw. W planach jest również pełne wykorzystanie potencjału działań on-line.
Po tym biznesowym wprowadzeniu odbyły się pokazy mody najnowszych kolekcji Eidera, Lafumy i Milleta. Warto przypomnieć, że te 3 marki oferują produkty skierowane do różnego klienta.
Eider to brand narciarski, od lat jednak poszukujący swojej tożsamości. Wysokiej jakości produkty to jedno, ale grupa wciąż stara się znaleźć odpowiedni pozycjonowanie marki i sposób jej komunikacji. Zbliżająca się zima to również kolejna metamorfoza Eidera, w kierunku marki prestiżowej, której produkty wykorzystujące zaawansowane pomysły (jak choćby elastyczny panel na plecach kurtek – Motion First), mają zadowolić klienta zwracającego uwagę na modowe aspekty odzieży. Konkurencja i przyzwyczajenia klientów powodują, że przed Eiderem wciąż wiele wyzwań.

Prezentacja kolekcji Millet-Lafuma-Eider na jesień-zima 2019/20 – kolekcja Lafuma (fot. 4outdoor.pl)
Lafuma to z kolei marka przeznaczona dla mniej specjalistycznych miłośników outdooru – hikingu i trekkingu. Stonowane, pastelowe kolory (choć nie brakuje również czerni), które od kilku dobrych lat charakteryzują kolekcje Lafumy pojawią się również w jej ofercie na jesień-zima 2019/20. Mariaż casualowych produktów z funkcjonalnością sprawdza się w przypadku tej marki od lat.
Millet to oczywiście najbardziej specjalistyczna marka w portfolio grupy. Jej produkty od kilkudziesięciu lat stosują miłośnicy Alp i gór wysokich. Kompetencja, którą widać w designie, materiałach i funkcjonalności – procentuje od lat.

Prezentacja kolekcji Millet-Lafuma-Eider na jesień-zima 2019/20 – kolekcja Millet (fot. 4outdoor.pl)
W swojej ofercie Millet przewidział kilka segmentów produktowych: alpinizm, wspinaczkę, trekking/hiking, mountain lifestyle, ski mountaineering. Wszystkie produkty mają swój milletowski styl – sztandarowa linia Trilogy bazuje na kolorystce bliskiej logotypowi marki, dominują czerwienie, granaty. W pozostałych seriach oprócz czerwieni znajdziemy również brązy, czy różne jaśniejsze i ciemniejsze odcienie niebieskiego i zielonego.

Prezentacja kolekcji Millet-Lafuma-Eider na jesień-zima 2019/20 – kolekcja Millet (fot. 4outdoor.pl)
Specjalistyczne, alpejskie DNA podkreślają nie tylko historia firmy, projekty oraz same produkt, ale również długoletnia współpraca z kompetentnymi organizacjami. Trudno wyobrazić sobie bardziej odpowiedni poligon do sprawdzania produktów jak okolice Mont Blanc, trudno również znaleźć bardziej kompetentną ekipę „testerów” – Millet od lat bowiem współpracuje z organizacją przewodników Guides de Chamonix. Do tego grona dołączyli kilka lat temu również przewodnicy z Grindelwaldu, a w tym roku uroczyście podpisano porozumienie z podobną organizacją z Cervinio. Zatem Millet partneruje przewodnikom działającym w okolicach słynnych, północnych alpejskich ścian, wchodzących w skład alpejskiej trylogii – Grandes Jorrasses, Eiger oraz Matterhorn.

Podpisanie porozumienia o współpracy pomiędzy Millet a organizacjami przewodników z Chamonix, Grindelwand oraz Cervinio. Ta ostatnia organizacja rozpoczyna swoją 3-letnią przygodę z produktami Millet (fot. 4outdoor.pl)
A jak radzi sobie grupa Milleta w Polsce? Odpowiedzialny za polski rynek Ladislav Masek nie kryje, że chciałby aby obecność, znanych dobrze u nas marek Millet i Lafuma, była większa. Konkurencja ze strony innych brandów oraz mała liczba specjalistycznych i ważnych dla rynku sklepów outdoorowych spowalnia dynamiczny rozwój, choć jak podkreśla Ladislav, sprzedaż stale rośnie. Plany Milleta są długofalowe i nie wykluczone, że w przyszłości marki te powrócą na pozycje, które jeszcze nie tak dawno temu zajmowały.
KOMENTARZE