Już jutro (8 marca br.) w austriackiej miejscowości Heiligenblut rozpocznie się druga edycja największej i zarazem jedynej polskiej imprezy freeride’owej – Polish Freeride Open. Zawody będą okazją dla wszystkich fanów pozatrasowego narciarstwa i snowboardu do jazdy u boku najlepszych zawodników z Polski i Europy.
Poprzednia edycja Polish Freeride Open zgromadziła kilkudziesięciu polskich zawodników i pokazała jak wielu narciarzy i snowboardzistów w Polsce czerpie przyjemność z ekstremalnej jazdy poza wyznaczonymi trasami. Dlatego też organizatorzy – Andrzej Osuchowski (czołowy zawodnik freeski w Polsce) i Andrzej Lesiewski (sędzia międzynarodowy) postanowili uczynić Polish Freeride Open wydarzeniem cyklicznym i międzynarodowym.
Na tegoroczną edycję zgłosiło się już ponad 200 zawodników z Polski i Europy, między innymi z Czech, Finlandii, Norwegii i Niemiec. Bez wątpienia pokażą oni jazdę pozatrasową na najwyższym poziomie. Sprzyja temu także pogoda – pomimo wcześniejszych obaw – warunki śniegowe w Heiligenblut są bardzo dobre. Zawody rozpoczną się w czwartek od rejestracji zawodników oraz warsztatów dotyczących bezpieczeństwa podczas jazdy poza trasami. W piątek odbędą się eliminacje, a w sobotę finały. Wieczorem, po dekoracji zwycięzców, wszyscy udadzą się na legendarne już afterparty, któremu energii doda Red Bull.
W ubiegłym roku tytuł freeride’owej mistrzyni Polski zdobyła Karolina Klimek (narty) oraz Miłosława Niezgoda (snowboard). Ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne (silny wiatr i zachmurzenie) nie udało się wyłonić zwycięzców w kategorii męskiej. Poziom był jednak bardzo wysoki. Oprócz technicznych zjazdów w puchu można było zobaczyć efektowne skoki ze skał i urwisk. Zawodnicy zapowiedzieli wówczas chęć udziału w kolejnych edycjach imprezy. Organizatorzy mają nadzieję, że tym razem pogoda nie zawiedzie.
Więcej informacji na www.freerideopen.pl
Źródło: Snow PR
KOMENTARZE