HomeNowości z rynkuLudzie branży outdoor

Piotr Łupicki i Klättermusen: „markom z zupełnie nowymi produktami może być nawet łatwiej zaistnieć na rynku”

Z Piotrem Łupickim, współwłaścicielem firmy Magenta Cat, rozmawiamy o marce Klättermusen i jej powrocie na polski rynek.

Klättermusen wraca do Polski – rozmowa z Piotrem Łupickim (fot. Klättermusen)

Michał Gurgul (4outdoor.pl): Dlaczego Klättermusen?

Piotr Łupicki (Magenta Cat): Bo to marka absolutnie wyjątkowa, a nas zawsze interesowały marki charakterystyczne, tworzone przez i dla pasjonatów. Z takimi ludźmi mamy przyjemność współpracować i takie marki – w mojej ocenie – mają przyszłość w naszej, złożonej w dużej mierze z entuzjastów, branży.

Gdzie i na jakich zasadach będzie można kupić produkty Klättermusen?

Produkty KM będą dostępne w Polsce od wiosny 2021 w najlepszych sklepach w kraju. Marka bardzo starannie dobiera partnerów, zapewniając odpowiednie wsparcie sprzedaży, aby mieć pewność, że klient końcowy zrozumie wyjątkowość tych produktów. Wszystkie sklepy, które chciałyby zobaczyć kolekcję zapraszam oczywiście do kontaktu i/lub wizyty w showroomie w Zabierzowie koło Krakowa.

Na jakich zasadach będą realizowane zamówienie, gdzie znajduje się magazyn, czy możliwe będą domówienia?

Reprezentuję w Polsce markę jako agent w związku z tym, nie będę miał tutaj magazynu. Wszystkie wysyłki będą realizowane z magazynu w Holandii, co jest zbieżne z większością marek na rynku. Jeden duży magazyn na Europę gwarantuje dużą dostępność towaru, szybką i sprawną logistykę, a także obniżenie kosztów do minimum. Co ciekawe, widzę tendencję, w której marki dostrzegają w końcu Polskę jako kraj z szybką i tanią logistyką, w którym można ulokować magazyn. Od tej zimy, wszystkie wysyłki Craghoppers (inna marka, którą reprezentuję) na całą Europę będą realizowane z magazynu pod Poznaniem.

W jaki sposób KM uzupełnia portfolio Twoich produktów? Czy nie ma konfliktów?

Klättermusen to firma produkująca wyjątkowe produkty wybierane głównie przez wspinaczy, ale też – co ciekawe – przez ludzi, którzy z górami mają niewiele wspólnego, a którzy utożsamiają się z wartościami prezentowanymi przez markę. Nie mieliśmy do tej pory w ofercie marki, która byłaby adresowana do takich klientów. Ja osobiście bardzo dużą uwagę przywiązuję do partnerów, z którymi współpracujemy i staram się dobierać firmy, które ze sobą nie rywalizują – tylko tak można pozostać  wiarygodnym i lojalnym, można rozwijać markę w sposób zgodny z oczekiwaniami producenta.

Klättermusen wraca do Polski – rozmowa z Piotrem Łupickim (fot. Klättermusen)

Czy w Polsce jest miejsce na tak specyficzną markę? Czy Polacy zwracają uwagę na kwestie ekologiczne?

Nie ma co ukrywać KM to marka droga i niszowa – zdecydowanie nie dla każdego klienta. Czas (marka próbowała zaistnieć na naszym rynku 8 lat temu) zadziałał na naszą korzyść. Konkurencja podrożała – drogie marki sprzedają się naprawdę dobrze – a i same produkty Klättermusen staniały. Przez ten czas dużo się też zmieniło w KM: właściciel i kierownictwo, pojawiły się produkty, które można uznać za dostępne dla każdego entuzjasty outdooru. Trudno nie zauważyć, że również w Polsce ekologia i zrównoważone podejście do produkcji, zaczęło mieć znaczenie. Tu należy przyznać, że Klattermusen gra w zupełnie innej lidze niż marki masowe. Klättermusen to w trzech słowach: jakość, innowacja i ekologia, a 4 nagrody ISPO podczas ostatnich targów w Monachium są tego najlepszym dowodem.

Świadomość ekologiczna rośnie – zgoda. Ale czy w czasach pandemii ta sfera nie zeszła nieco na drugi plan?

Myślę, że nie. Ludzie przez ostatnich kilka miesięcy, spędzając więcej czasu w domach, nabyli pewnych nowych nawyków. Zakupy przez e-commerce odnotowały duże wzrosty. Spędzając więcej czasu w domu, a tym samym – online, klient bardziej świadomie dokonuje zakupu: interesuje go zarówno produkt najlepszy z możliwych, jak i historia, jaką marka ma do opowiedzenia – co sobą reprezentuje. Świat jaki do niedawna znaliśmy, ulega dość intensywnej przebudowie. A warunki w jakich się to dzieje, wymusiły poniekąd pobudkę naszej świadomości.

To jedna strona nowej rzeczywistości. Druga to biznes – tu sytuacja bywa różna. Jak wyglądają Twoje rozmowy z właścicielami sklepów? Czy w sytuacji, gdy przyszłość jest tak nieprzewidywalna, są otwarci na poszerzanie oferty?

Duże sklepy są zainteresowane powiększaniem oferty, ciągle poszukują nowości, które mogą przyciągnąć nowych klientów, a także zainteresować ich stałych odbiorców. Dodatkowo w sytuacji gdy kilka dużych marek w związku z słabą sprzedażą tegorocznej kolekcji będzie ją sprzedawać również w przyszłym roku, sądzę, że nowym markom z zupełnie nowymi produktami może być nawet łatwiej zaistnieć na rynku.

Na koniec powiedz jeszcze proszę, w jaki sposób marka ma zamiar się promować w naszym kraju? Czy masz środki na promocję w mediach, wsparcie dla sklepów?

Marka idzie swoją drogą, nie konkuruje z największymi graczami na rynku. Celujemy w klientów, którzy mają już produkty konkurencji i szukają czegoś wyjątkowego. Nasza odzież i akcesoria są tak charakterystyczne, że sami klienci będą reklamą. Oczywiście planujemy pewne działania promocyjne, ale raczej w sklepach i wśród testerów/influencerów.

Klättermusen wraca do Polski – rozmowa z Piotrem Łupickim (fot. Klättermusen)

 

 

KOMENTARZE

WORDPRESS: 0