Po okresie zamrożenia i dużych spadków sprzedaży, rynek stopniowo odżywa. Lipiec to drugi miesiąc z rzędu, w którym pojawił się zielony słupek, choć nie tak wysoki jak w czerwcu.
Sprzedaż sklepów biorących udział w naszym barometrze wzrosła w lipcu o 4,2 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca w 2019 r. Biorąc pod uwagę zawirowania związane z pandemią możemy uznać ten wynik za niezły.
Lipiec jest miesiącem, w którym wiele osób wyjeżdża na letnie wakacje. Niezależnie od kierunku, jaki obrała w tym roku większość rodaków (Polska czy zagranica), dla wielu turystów, podróżników, sportowców – osób korzystających z outdooru, to czerwiec był miesiącem przygotowań i zakupów sprzętowych. Warto wziąć to pod uwagę odczytując lipcowy wynik.
Inną kwestią charakterystyczną dla tego lata, oczywiście obok COVID-u, jest pogoda. Wbrew wcześniejszym prognozom przewidującym susze, obserwowaliśmy sporo opadów i klasyczne polskie lato – ciepłe, słoneczne dni na przemian z krótkimi burzami lub kilkudniowymi okresami niepogody. Taka sytuacja wydaje się być zazwyczaj korzystna dla branży, ponieważ oprócz uprzęży czy butów wspinaczkowych, częściej przydaje się również „membrana”, a stare i dziurawe podejściówki przestają „dawać radę”.
Aktualnie czekamy na wyniki sierpniowe i trzymamy kciuki za polskie sklepy górskie i outdoorowe – oby pogoda i pandemia pozwoliła nam ostatecznie wyjść na prostą.
***
Sklepy biorące udział w badaniu:
- 8a.pl (Gliwice)
- Alpin Sklep (Warszawa)
- AlpinSport (5 sklepów, Zakopane)
- E-Pamir.pl (Kraków)
- Mammut (Kraków)
- Salewa (Warszawa, Outlet, Rzeszów)
- sieć Skalnik (3 sklepy, Wrocław)
- sieć The North Face (10 sklepów)
- TrekkerSport (Poznań)
- Woda Góry Las (Poznań)
- Weld – Sklep Górski (Dąbrowa Górnicza)
KOMENTARZE