Każde spośród niebezpiecznych zdarzeń na stoku narciarskim, to nie tylko zepsuty i przerwany wyjazd, ale również wiele innych problemów i kosztów, mających związek chociażby z koniecznością wykonania operacji, a później przeprowadzenia rehabilitacji. Ale to jeszcze nie wszystko. Mogą się również koszty powiązane z sytuacjami, kiedy my albo nasze dzieci staną się winni wypadu na stoku.
fot. mat. polisanarciarska.pl
Dlatego tak ważne jest właściwe ubezpieczenie, tym bardziej jeżeli zamierzamy szusować poza granicami kraju. Jeśli naszym celem są na przykład Alpy, warto wcześniej zadbać o ubezpieczenie narciarskie do Włoch (więcej na PolisaNarciarska.pl). Niemniej jednak, warto będzie zacząć od początku, czyli od najważniejszego dokumenty, którego posiadanie zaleca się w przypadku wyjazdów zagranicznych do krajów EFTA albo krajów Unii Europejskiej, czyli karty EKUZ.
Karta EKUZ – czym dokładnie jest?
Zapoznając się z poradnikami dostępnymi pod adresem: https://www.polisanarciarska.pl/poradniki, warto zapoznać się z funkcjonowaniem karty EKUZ. Uprawnia ona do skorzystania w państwach zaliczanych do Unii Europejskiej i do EFTA, wyłącznie z bezpłatnego leczenia w miejscach, które podpisały odpowiednią umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Posiadacze karty EKUZ, będą zaś zmuszeni do zapłacenia za akcję ratowniczą, przewóz do szpitala, czy też działania pogotowia górskiego. Dlatego właśnie warto wykupić odpowiedni rodzaj ubezpieczenia, zanim wybierzemy się na narty za granicę.
Kiedy uczymy się jazdy na snowboardzie, czy na nartach
Snowboard czy narty, są dyscyplinami sportowymi, które nie są zbyt bezpieczne, tym bardziej, jeżeli dopiero zaczynamy z nimi swoją przygodę. Wówczas, o wypadek na stoku, nie jest wcale trudno. Z pomocą przyjdzie nam wtedy ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). Ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie, jeśli doznamy trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Jeżeli wybieramy się po raz pierwszy na stok narciarski, warto będzie także rozważyć wykupienie OC (ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej). Wówczas firma ubezpieczeniowa, w razie czego wypłaci odpowiednie odszkodowanie osobie, która z naszego powodu ulegnie jakiemuś wypadkowi.
Kiedy wybieramy się za granicę na narty
Polska stanowi wyjątek pośród państw Europejskich, jeżeli chodzi o przeprowadzanie akcji ratowniczych przez TOPR czy GOPR. Jeśli ulegniemy wypadkowi na stoku znajdującym się na terenie naszego kraju, uzyskamy bezpłatną pomoc od ratowników.
Inaczej, będzie to niestety wyglądało za granicą. Tam za tego typu działania, możemy zapłacić nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Warto, zatem przed wyjazdem na narty za granicę wykupić turystyczne ubezpieczenie. Wówczas firma ubezpieczeniowa, w razie czego zapłaci za przeprowadzenie akcji ratowniczej i poszukiwawczej, jak i za przetransportowanie nas do medycznej placówki. Odszkodowanie, pokryje także koszty leczenia zagranicznego, jeśli ulegniemy wypadkowi i skręcimy kolano, kostkę albo doznamy innych rodzajów urazów.
fot. mat. polisanarciarska.pl
Artykuł sponsorowany
KOMENTARZE