W obliczu globalnych zmian, sytuacji polskiej gospodarki i konfliktu na wschodzie dobry wynik w lipcu może niektórych zaskoczyć. Niemniej wydaje się, że popyt na dobra outdoorowe reaguje z opóźnieniem lub jest nieco mniej czuły, niż w przypadku innych dóbr trwałych. Przynajmniej póki co. Przedstawiamy wyniki sprzedaży naszej branży oraz wyniki sprzedaży detalicznej ogółem w Polsce w lipcu 2022 roku (dane GUS).
Barometr rynku outdoor, lipiec 2022 (rys. 4outdoor.pl)
W lipcu 2022 roku sprzedaż sklepów biorących udział w naszym badaniu wzrosła o 8 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca w roku ubiegłym. Jest to wynik uśredniony, w tym miejscu musimy dodać, że ponownie zanotowaliśmy duże wahania wyników – od dwucyfrowych plusów po dwucyfrowe minusy. Niemniej jest to drugi miesiąc z rzędu dobrym wzrostem sprzedaży w branży.
Lipiec to wciąż zakupy przedwyjazdowe, poprzedzające dłuższe wyjazdy zagraniczne, a także wypady weekendowe, które dzięki sprzyjającej pogodzie zdarzają się w tym okresie dużo częściej niż w innych porach roku. Nie bez znaczenia dla naszej branży jest też zauważalny wzrost zainteresowania podróżami (w tym zagranicznymi) oraz najróżniejszymi aktywnościami, co chyba nadal jest pokłosiem pandemii. Wiele osób i rodzin jest spragnionych dłuższych, dalszych i bardziej egzotycznych wyjazdów. Można chyba powiedzieć, że ciągle jeszcze nadrabiamy zaległości.
Klienci naszej branży póki co reagują wolniej na zmiany koniunktury globalnej, co prawdopodobnie w dużej mierze wiąże się z niezłą sytuacją materialną osób, które mogą sobie pozwolić na realizowanie outdoorowych pasji. Trudno jednak przewidzieć, jak długo taka sytuacja się utrzyma. Dla porównania i szerszej perspektywy przytaczamy dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące sprzedaży detalicznej:
- w lipcu 2022 roku sprzedaż detaliczna w cenach stałych była wyższa o 2 proc. w porównaniu do roku ubiegłego (wobec wzrostu o 3,9 proc. w lipcu 2021 r.),
- w czerwcu tego roku odnotowano 3,2 proc, jednak: w porównaniu z czerwcem sprzedaż detaliczna w lipcu wzrosła o 1,2 proc.,
- w okresie styczeń-lipiec tego roku sprzedaż wzrosła r/r o 8,0 proc.
Z danych GUS wynika, że w lipcu 2022 r. wzrost sprzedaży detalicznej odnotowały (w cenach stałych i w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r.) produkty z grup:
- „tekstylia, odzież, obuwie” (o 13,3 proc.);
- „farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny” (o 10,2 proc.);
- „żywność, napoje i wyroby tytoniowe” (o 5,4 proc.).
- „pozostałe” (o 10,5 proc.);
Najgłębszy spadek sprzedaży wykazały podmioty handlujące pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami – 15,1 proc.
Ekonomiści podkreślają jednak, że są to już prawdopodobnie ostatnie miesiące, gdy sprzedaż detaliczna utrzymuje się na plusie. Analitycy BNP Paribas komentują:
Widać stygnący popyt na dobra trwałego użytku. Kolejne słabe dane w kategorii meble, rtv, agd. Gospodarka dalej zwalnia po rozczarowującym II kwartale.
Z kolei ekonomiści z ING zauważają:
Słabe dane o sprzedaży detalicznej pokazują skalę utraty siły nabywczej dochodów i świadczeń Polaków. Wzrosty płac ledwie nadążają za rosnącą inflacją CPI (płace wzrosły 15,8 proc. r/r w lipcu, inflacja 15,6 proc. r/r) i wysokim wzrostem cen producenta PPI (prawie 25 proc. r/r w lipcu).
Czy i dla naszej branży to ostatnie miesiące, w których możemy cieszyć się wzrostami sprzedaży? Oby nie, ale z pewnością nie zaszkodzi przygotować się na ochłodzenie koniunktury w drugiej połowie roku.
Źródła: GUS, money.pl, BNP Paribas
KOMENTARZE