Właśnie mija 15 lat od kiedy E-Pamir pojawił się na rynku outdoorowym, stacjonarnie na ul. Dietla w Krakowie oraz ogólnopolsko, w wersji online (www.e-pamir.pl). To lata zbierania doświadczeń, przyglądania się rynkowi, planowania i budowania firmy.
***
Praca nad sobą (w wersji osobistej i firmowej) oraz zmiana (rozumiana jako dojrzewanie) to dwie rzeczy, które zapewniają, że nie stoimy w miejscu, rozwijamy się, zmieniamy i próbujemy dla klientów być i dzielić się tym, co najlepsze – naszym czasem (na obsługę i rozmowę), doświadczeniem, sklepową atmosferą i zaje…fajny sprzętem. Ok, sprzęt to jedyna pozycja, za którą kasujemy, reszta jest ‘free’. W końcu nie wzięło się z niczego stwierdzenie, co można przeczytać i wyczuć w opiniach tych, którzy nas odwiedzają, że w E-Pamirze klient: “czuje się poprostu dobrze, na luzie, jak w domu”.
Powiedzenie: ‘bo tak zawsze robiliśmy’ wypadło z naszego słownika w 2014 roku, kiedy E-Pamir przeżywał swój największy kryzys i chylił się ku upadkowi. Kryzys, który stał się nowym początkiem, robieniem rzeczy inaczej, źródłem przypatrywania się sobie, mozolnej pracy. Ponadto wielu, często bardzo ciężkich, rozmów (dziękuję tu tym biznesowym partnerom, którzy nam zaufali, choć nie musieli), oraz współpracy między nowymi wspólnikami i współpracownikami. Po analizach, rozmowach i rozmyślaniu zrobiliśmy krok w tył – zamknęliśmy kielecki oddział E-Pamir, ‘biorąc’ tylko najwspanialszy i najcenniejszy kapitał w postaci, wtedy kierownika sklepu, Artura Sumińskiego.
Rok 2019 był, a 2022 jest nadal dla nas kamieniem milowym w rozwoju firmy. Zacznę jednak od końca.
W październiku 22, po kilku miesiącach prac, oddaliśmy miłośnikom outdooru nową stronę internetową. Przejrzysty layout, najnowsze rozwiązania, które ułatwiają proces zakupowy. Nie chcemy pozostawać w tyle, a rozwijać się czerpiąc z doświadczenia firm, które kształtują rynek e-commerce. Jeszcze lepiej będziemy mogli zaprezentować Wam nasze najważniejsze marki, m.in. Fjällräven czy Patagonia, dla których ekologia, to coś więcej niż trend, w który trzeba się wpisać, greenwashing mydlący oczy klientów.
fot. mat. E-Pamir
fot. mat. E-Pamir
fot. mat. E-Pamir
fot. mat. E-Pamir
fot. mat. E-Pamir
W marcu 22 zakończyliśmy pierwszy etap inwestycji polegający na remoncie sklepu stacjonarnego. Sala odzieżowa otrzymała nowy wygląd. Jednak nie była to rewolucja, a ewolucja. Od długiego czasu naszym motorem napędowym jest ekologia i budowanie świadomości (naszej i mam nadzieję, także naszych klientów). Hasła takie jak ‘reuse’ czy ‘minimalizm’ nie tylko pojawiają się w tekstach na naszej stronie czy w mediach społecznościowych, to także ważna część naszego codziennego osobistego życia. Podczas remontu wykorzystaliśmy mnóstwo ‘starych’ części z ekspozycji, płyt wiórowych itp., które razem tworzą minimalistyczny i prosty styl. Są piękniejsze sklepy, bardziej przestrzenne, kolorowe. My jednak lubimy rzeczy robić inaczej.
fot. mat. E-Pamir
fot. mat. E-Pamir
E-Pamirowe ‘inaczej’ to także ludzie, którzy tworzą E-Pamir, jego klimat i nim zarządzają. Przy dzisiejszych wielkich biznesach, gdzie zysk jest nadrzędnym albo często jedynym celem, trudno sobie wyobrazić sytuację, będąc człowiekiem outdooru i klientem, że któregoś dnia można być częścią firmy, mieć realny wpływ na to, co pojawia się w sklepie, w jakim kierunku podąża, jak wygląda (online i offline), jak traktuje się współpracowników i klientów. Czy można przejść ścieżkę od wspinacza-turysty-klienta, poprzez pracownika, kierownika, osoby, która odpowiada za zamówienia, aż w końcu stać się wspólnikiem przedsięwzięcia, które buduje się razem? Ludzie, z którymi pewnie wielu z Was chodziło po górach, łoiło w skałach, później znało ich jako sprzedawców E-Pamiru, kierowników, ludzi odpowiedzialnych za zamówienia, a od 2019 roku już jako współwłaścicieli E-Pamir, za tych tworzących wizję i rozwijających E-Pamir. Taka była ścieżka Kasi Kubala i Artura Sumińskiego, dzięki którym, wraz z resztą załogi, dziś E-Pamir wygląda tak, jak go widzicie w Krakowie oraz online w całej Polsce.
Zapraszamy do nas w realu oraz online. Miło będzie nam Was poznać! Do zobaczenia!
Marek Wielgus / E-Pamir
KOMENTARZE