Dzisiejszy dzień (tj. 10 maja) jest krokiem milowym dla firmy Black Diamond. Kiedy zakładaliśmy firmę chcieliśmy tworzyć wspaniałe produkty w celu zapewnienia maksymalnej przyjemności i bezpieczeństwa z uprawiania sportów, które tak kochaliśmy.
Co więcej, chcieliśmy stworzyć firmę, która odzwierciedlałaby, szanowała i hołubiła styl życia oraz wartości wyznawane przez nas jako wspinaczy i narciarzy pozatrasowych. Choć nigdy nie da się dotrzeć do samego celu, jesteśmy dumni z tego co udało nam się osiągnąć. Razem zbudowaliśmy bardzo wyjątkową, ogólnoświatową firmę i chcielibyśmy skorzystać z tej okazji, aby serdecznie podziękować naszym pracownikom, przyjaciołom, klientom, sprzedawcom i użytkownikom, którzy pomagali nam w tej drodze.
Autentyzm jest słowem, które często bywa nadużywane. Aby to słowo nabrało prawdziwego znaczenia, co chyba udało nam się w firmie Black Diamond, żyjemy i oddychamy sportami, które reprezentujemy i staramy się to odzwierciedlić w naszych praktykach biznesowych. Do biznesu podchodzimy w ten sam sposób co do wspinania. Jak można się domyślić, w żadnej z tych dyscyplin nie ma dużo miejsca na błędy.
Podczas wspinaczki uczmy się dokonywać ostrożnych wyborów, działać w zespole, kierować się celem, realistycznie szacować ryzyko i upewniać się, że jesteśmy ubezpieczeni na wypadek gdyby coś poszło nie tak. Równocześnie uczmy się w jaki sposób pozostać skoncentrowanymi i, kiedy to konieczne, działać w zdecydowany sposób, czasami agresywnie w celu dokonania postępów. Nieustannie dostosowujemy się do drogi, którą musimy pokonać. Nieprzypadkowo w ten sam sposób podchodzimy do biznesu.
Dzisiaj stoimy przed nową drogą i nowym szczytem do zdobycia. Z niezwykłą przyjemnością chcielibyśmy ogłosić, że firma Black Diamond zawarła umowę z Clarus Corporation, dzięki której równocześnie staniemy się publiczną spółką akcyjną i dokonamy fuzji pomiędzy Gregory Mountain Products i Black Diamond. Gregory jest wspaniałą marką i firmą, która najprawdopodobniej jest świetnie wszystkim znaną.
Cały zespół wykonawczy Black Diamond (w Europie, Azji i USA) pozostanie przy swoich zadaniach, jednak będzie musiał również sprostać większym wyzwaniom i odpowiedzialności z powodu rozszerzenia zakresu interesów jako spółka akcyjna. Od momentu naszego powstania w 1989 r. razem rozbudowaliśmy tę firmę od raczkującego przedsiębiorstwa w globalną firmę, która zdecydowanie zamierza osiągnąć w tym roku 100 milionów dolarów obrotów.
Przez te ponad 20 lat powtarzaliśmy sobie niczym mantrę, że zamierzamy stworzyć piękną i szanowaną firmę, która będzie "stworzona by trwać". Do roku 2010 udało nam się osiągnąć praktycznie każdy element naszego planu z wyjątkiem długoterminowej struktury kapitałowej oraz stworzenia Zarządu dla wyższej kadry kierowniczej, a w szczególności dla naszego Dyrektora Generalnego, który był równocześnie założycielem firmy.
Dzięki dokonanej właśnie transakcji ostatnie elementy tej globalnej, długotrwałej struktury trafiły na swoje miejsce. Jesteśmy z tego powodu bardzo podekscytowani.
Clarus Corporation jest spółką akcyjną, która nie posiada struktur wykonawczych, jednak dysponuje olbrzymimi środkami finansowymi. Od dłuższego czasu szukali odpowiedniego biznesu, któremu mogliby pomóc w rozwoju. Po zamknięciu umowy, co powinno nastąpić około czerwca, Clarus planuje zmienić nazwę na Black Diamond Equipment. Dyrekcja firmy Clarus oraz właściciele firmy Gregory, Warren Kanders i Rob Schiller, zapewnią nam przewodnictwo i wsparcie finansowe. Ich doświadczenie jest wyjątkowe. Ostatnio stworzyli i zarządzali firmą Armor Holdings, która projektuje i wytwarza szeroki zakres wyposażenia ochrony osobistej i bezpieczeństwa.
Ta wspólna pasja stanowi uniwersalne Esperanto, które łączy nas z innymi wspinaczami i narciarzami bez względu na to gdzie się znajdujemy. Patrzymy na tę nową drogę przed nami nie tylko jako na sposób na rozwój, ale również jako wspólny wysiłek, który pozwoli nam się wzmocnić i rozszerzyć sposób w jaki prowadzimy nasz biznes.
Dla tych spośród Was, którzy śledzą naszą działalność od dłuższego czasu, nie jest nowością, że stajemy przed Wami i mówimy o wielkiej zmianie. W listopadzie 1989 r. mówiliśmy o naszej wizji wspólnej przyszłości i modelu biznesowym, który byłby napędzany etosem naszego sportu, stylu życia i kultury.
Mamy nadzieję, że ostatnie dekady potwierdziły tę wizję i nasze zaangażowanie. Patrząc przed siebie na kolejną czystą, dziewiczą linię, BD jest jeszcze bardziej zdeterminowany zrealizować tę wizję. Zdajemy sobie sprawę, że tylko przyszłość może być w tej sytuacji arbitrem oraz że w tym momencie słowa pozostają jedynie słowami. Hasło "szkoda, że nie było cię tutaj wczoraj" zmienia się właśnie w "musisz to zobaczyć jutro". Niech przyszłość nas osądzi.
Z poważaniem,
BLACK DIAMOND EQUIPMENT LTD.
(tłum. Tomasz Przesmycki)
KOMENTARZE