Kiedy w 1993 roku założyciel i właściciel marki Cabinzero wziął na wyprawę do Indii prototypową wersję swojej torby – pierwsze pytanie jakie usłyszał od napotkanych turystów brzmiało: „Hej, jak możesz podróżować tak długo z tak małą torbą?”. Pierwszą odpowiedzią jaka mu przyszła do głowy było – „Hej, jak WY możecie podróżować tak długo z tak dużymi torbami?”
Tym właśnie jest Cabinzero – ultralekką (podstawowa wersja waży jedynie 760 g), elastyczną torbą, która spełnia restrykcyjne normy bagażu podręcznego u większości przewoźników lotniczych na świecie.
Na pierwszy rzut oka – rzeczywiście nie wygląda na to żeby do torby można było zapakować dużo. Szczególnie gdy leży zwinięta na kanapie, a my stoimy nad nią i się zastanawiamy jak my to wszystko pomieścimy. Jednak już w trakcie pakowania mina zmienia się z powątpiewającej na radosną.
To wszystko jest spowodowane wagą, konstrukcją oraz kształtem torby – po zapakowaniu torba przybiera kształt niemal idealnej „kostki” o wymiarach 55 x 40 x 20 cm (lub 42 x 32 x 25 w wypadu wersji „mini”).
Kolekcja składa się z pięciu rodzajów toreb – wersji mini (dla bezpłatnego bagażu podręcznego Wizzair) oraz czterech wersji większych – classic, vintage (z dodatkami skóry ekologicznej), military (z rozbudowanym systemem nośnym) oraz urban messenger (zrobiona z wodoodpornego materiału, z dodatkowym pasem na ramię oraz chowanym systemem nośnym).
Każda z toreb posiada pasy naramienne, po jednym uchwycie z boku oraz z góry, przegródkę na laptopa oraz dodatkowe kieszonki z siatki w środku torby. Płaska kieszeń na zewnątrz pomieści najbardziej podręczne rzeczy – gazety, bilety, czasopisma itp. Ponadto – każda z toreb jest wyposażona w system Okoban pozwalający na śledzenie położenia swojej torby niemalże w czasie rzeczywistym.
To co wyróżnia Cabinzero na tle konkurencji to ilość miejsca w środku (44 litry w wersji większej i 28 litrów w wersji „mini”) przy jednoczesnym zachowaniu niskiej wagi oraz wytrzymałości produktów. Materiały są testowane pod kątem wytrzymałości, wodoodporności, blaknięcia kolorów itp. Rygorystyczne testy pozwalają producentowi zaproponować bardzo długą, bo aż 10-letnią gwarancję na Cabinzero.
To wszystko dostajemy w ogromnej gamie kolorystycznej – od białego do czarnego ze wszystkimi opcjami pomiędzy, tak więc każdy znajdzie dla siebie torbę odpowiadającą mu pod względem estetycznym.
Cabinzero może być alternatywą zarówno dla plecaka jak i dla walizki – może być noszone na plecach, ale jest otwierane wzdłuż całego obwodu – jak walizka, dzięki temu mamy cały czas łatwy dostęp do bagażu.
Jeśli dodamy do tego najlepsze na świecie zamki błyskawiczne YKK – mamy torbę niemalże idealną. Oczywiście zakładając, że potrzebujemy torby w konkretnym celu – w celu wygody, przestronności oraz zmniejszenia wagi. Nie użyjemy tej torby do przeprowadzki mieszkania, ale wersja mini powinna nam wystarczyć na przedłużony weekend w Barcelonie, a wersja classic – na tygodniowy wyjazd bez zobowiązań do Berlina.
Torby możecie kupić w sklepie dystrybutora – www.equip.pl.
Artykuł sponsorowany
KOMENTARZE