Globalny producent zaawansowanych materiałów dla naszej branży, PrimaLoft, ogłosił wczoraj zakończenie prac nad ociepliną syntetyczną wykonaną w 100% z pochodzących z recyklingu i całkowicie biodegradowalnych włókien. Technologia, umożliwiająca przyśpieszoną degradację materiału, jest chroniona patentem.
Pierwsza na świecie ocieplina syntetyczna podlegająca biodegradacji (fot. PrimaLoft)
Wprowadzenie na rynek ociepliny syntetycznej podlegającej biodegradacji, ma szansę zrewolucjonizować przemysł tekstylny – drugi, po naftowym, najbardziej szkodliwy dla środowiska obszar produkcji. PrimaLoft® Bio może znacząco zredukować czas, w którym zużyte produkty zalegają na wysypiskach śmieci. Jak czytamy w informacji PrimaLoft:
Syntetyczna ocieplina została pierwotnie stworzona by stawić czoła elementom natury; PrimaLoft® Bio powstał by się w nie przemieniać.
Nowa technologia jest efektem pracy naukowców PrimaLoft poszukujących nowych, bardziej ekologicznych rozwiązań w ramach programu Relentlessly Responsible.
Korzyści
Przedstawiciele PrimaLoft zapewniają, że nowy materiał jest przełomowym odkryciem w dziedzinie tekstyliów. Do jego produkcji wykorzystuje się wyłącznie surowce wtórne pochodzące od konsumentów, czyli w 100% z recyklingu. Natomiast gdy „życie” produktu dobiega końca, PrimaLoft® Bio nie pozostawia po sobie śladu – rozkłada się na elementy w 100% naturalne.
PrimaLoft® Bio (fot. PrimaLoft)
Przeprowadzone przez laboratoria zewnętrzne testy potwierdzają, że włókna PrimaLoft® Bio rozkładają się w tempie znacząco szybszym niż inne znane do tej pory materiały syntetyczne. Jak podaje producent, w testach ASTM D5511 (metoda badania biodegradacji w środowisku beztlenowym, ekwiwalent ISO 15985) 80,3% biodegradacji zachodzi w ciągu 394 dni. Pełną biodegradację definiuje się jako stan, w którym materiał nie emituje gazów – wskazuje to, że pozostały w nim już wyłącznie elementy naturalne. Nadal trwają testy w środowisku morskim, podobno jednak już pierwsze rezultaty są zadowalające.
Jak to działa?
To, że włókna nowej ociepliny ulegają tak szybkiemu rozkładowi, nasuwa oczywiste pytanie. Czy nie odbywa się to kosztem żywotności produktu? Twórcy zapewniają, że nie. Technologia nie ma negatywnego wpływu ani na okres użytkowania, ani na właściwości techniczne ociepliny. Włókna mają rozkładać się dopiero w kontakcie z właściwym środowiskiem – wysypiskiem śmieci lub oceanem, w którym napotkają charakterystyczne dla nich drobnoustroje.
Mikroby „zjadają” włókna w przyśpieszonym tempie, zwracając tym samym materiał naturze!
To co pozostaje po zakończonym procesie biodegradacji to woda, metan, CO2 i biomasa.
Producent zapewnia, że PrimaLoft® Bio będzie równie rwały jak dotychczasowe ociepliny syntetyczne, a technologia nie wpłynie na wygląd, właściwości techniczne czy sprężystość materiału. (fot. PrimaLoft)
Kiedy nowa technologia trafi na półki sklepowe?
Grupa naukowców firmy PrimaLoft rozpoczęła pracę w 2014 r. Badania zajęły dwa lata, opracowanie technologii – kolejny rok, podobnie jak testy. Producent zakłada, że produkty „wyposażone” w PrimaLoft® Bio trafią do rąk klientów jesienią 2020 r.
Prace nad nowym materiałem trwały 4 lata (fot. PrimaLoft)
Ekologiczna odpowiedzialność
PrimaLoft pokazuje, że recykling nie jest ostateczną odpowiedzią na problemy ekologiczne, podnosi poprzeczkę standardów zrównoważonego rozwoju. Miejmy nadzieję, że nowa technologia faktycznie się sprawdzi i znajdzie zastosowanie w szerokiej gamie produktów dla outdoorowych entuzjastów.
Czemu przychodzi nam stawić czoła (fot. PrimaLoft)
Michał Gurgul
źródło: PrimaLoft, bioproglobal.com
KOMENTARZE