Na rodzimym rynku Anta Sports jest trzecią największą firmą oferujących dobra sportowe (po Nike i Adidas). W Europie marka jest raczej nieznana, pomimo iż globalnie jest jednym z największych graczy w branży. Szczególnie po niedawnym przejęciu konsorcjum Amer Sports (m.in. marki Salomon, Arc’teryx, Peak Performance, Suunto).
Nike i Adidas to marki posiadające w Chinach status symbolu, będące (podobnie jak w Europie) najważniejszymi graczami na rynku sportowym. W ich cieniu nieprzerwanie rozwija się konkurencja, m.in. Anta Sports, Li Ning, X-tep czy 361.
Do tej pory żadna z chińskich marek nie zdołała zdobyć silnej pozycji na rynku europejskim. Możliwe jednak, że wkrótce się to zmieni. Anta Sports z początkiem roku wykupiła za 4,6 miliarda euro swojego konkurenta, fińskie konsorcjum Amer Sport, w portfolio którego znajdują się dobrze nam znane marki, takie jak Arc’teryx, Salomon, Peak Performance, Suunto, Atomic. Szczególnie Arc’teryx jest w Chinach marką lubianą i cieszącą się dobrą reputacją. Właściciele Anta Sports zakładają, że w związku z tym konsolidacja wpłynie pozytywnie na wizerunek ich marki. Obie firmy są podobnych rozmiarów, a po połączeniu stały się trzecią siłą w branży sportowej.
Anta Sports w swojej ofercie posiada szeroki wybór butów i odzieży sportowej, butów biegowych, oraz odzieży lifestyle’owej i outdoorowej. Ta ostatnia kategoria – z naszej perspektywy najbardziej interesująca – stanowi jednak najmniejszą część kolekcji. Niemniej, biorąc pod uwagę rozmiary firmy oraz ruchy marketingowe (odzież Anta ubiorą wszyscy chińscy sportowcy podczas ceremonii otwarcia oraz zamknięcia najbliższej Olimpiady), a także „przenikanie” branż sportowej i outdoor, niewykluczone, że o Anta Sports usłyszymy jeszcze nie raz.
Chiński potentat nie pozostaje w tyle za konkurencją również w kwestiach zrównoważonego rozwoju. Anta Sports dołączyła niedawno do szwajcarskiej organizacji non-profit, Better Cotton Initiative (BCI).
Michał Gurgul
źródło: ispo.com
KOMENTARZE