Sytuacja społeczna w Stanach Zjednoczonych cały czas jest mocno napięta. Fala protestów po śmierci George’a Floyda ma wpływ na wiele aspektów amerykańskiej rzeczywistości. Oddziałuje również na social media. W ostatnim czasie grupa organizacji zaangażowanych w obronę praw człowieka zwróciła się z apelem do amerykańskich firm o wstrzymanie reklam na Facebooku. Akcja #StopHateforProfit ma pokazać niekorzystne działania tej socialowej platformy, która, wg protestujących, od lat pozwala na rasistowskie, przemocowe i fałszywe treści.
Organizacje – wśród nich National Association for the Advancement of Colored People (NAACP), Anti-Defamation League (ADL), w ostatnią środę rozpoczęły kampanię #StopHateforProfit wykorzystując reklamę prasową. Jako bezpośrednią przyczynę protestu podają działania Facebooka, który pozwolił na publikowanie treści podżegających do przemocy w stosunku do protestujących w obronie praw człowieka i przeciwko rasizmowi. Facebook miał uznać za wiarygodne źródła informacji media Breitbart News oraz The Daily Caller, pomimo tego, że są one powiązane ze grupami białych nacjonalistów i neonazistów.
Aktywiści stojący za akcją „StopHateforProfit oskarżają Facebooka o przymykanie oka na szerzenie hejterskich treści, przy równoczesnym braku działań, aby ochraniać, czy też wspierać dotknięte przemocą grupy użytkowników. Zachęcają firmy to wysłania potentatowi silnego i jednoznacznego przekazu.
Nick Clegg (Facebook policy chief) przekazał reporterom oświadczenie, w którym deklaruje, że jego firma „dobitnie sprzeciwia się mowie nienawści”, a na potwierdzenie tego przytacza liczby – wg niego Facebook usunął 10 mln hejterskich postów ze swoich serwisów w ostatnim kwartale.
Co istotne akcja znalazła zrozumienie wśród firm z branży outdoor. Znana ze swoich politycznych i ekologicznych działań i manifestów Patagonia zadeklarowała na Twiterze:
Patagonia jest dumna z tego, że przystępuje do kampanii Stop Hate for Profit. Wycofamy, ze skutkiem natychmiastowym, wszystkie nasze reklamy z Facebooka i Instagrama, co najmniej do końca lipca, oczekując na istotne działania ze strony giganta social media.
Wcześniej informując:
Popieramy akcję #StopHateforProfit, której przekaz dla Facebooka brzmi – „dla zysku nie warto promować nienawiści, bigoterii, rasizmu, antysemityzmu i przemocy” – Cory Bayers, Head of Marketing, Patagonia.
Patagonia is proud to join the Stop Hate for Profit campaign. We will pull all ads on Facebook and Instagram, effective immediately, through at least the end of July, pending meaningful action from the social media giant.
— Patagonia (@patagonia) June 21, 2020
Z kolei The North Face uskutecznił treściwy przekaz:
Byliśmy. Nie ma nas.
We’re in. We’re Out @Facebook #StopHateForProfit
Learn more: https://t.co/uAT7u7mjBG https://t.co/jVxTIH5ThQ
— The North Face (@thenorthface) June 19, 2020
Ciekawe jak rozwinie się akcja przeciwko Facebookowi. Trzeba pamiętać, że oprócz problemów społecznych, pandemii Covid-19 w Stanach nasila się kampania prezydencka, a podziały polityczne są tam olbrzymie. Tym niemniej na uwagę zasługuje jednoznaczne, zresztą nie po raz pierwszy, zaangażowanie firm z naszego segmentu w tamtejsze zjawiska społeczno-polityczne.
Piotr Turkot
Źródło: Twitter, stophateforprofit.org, The New York Times
KOMENTARZE