HomeLudzie branży outdoor

Odpowiedzialny kapitalizm

Cara Chacon, jako wiceprezeska Działu Społecznej i Ekologicznej Odpowiedzialności w firmie Patagonia, wyznacza strategię i wprowadza inicjatywy dotyczące praw człowieka oraz zrównoważonego rozwoju, a także współprzewodniczy Radzie ds. Śladu Ekologicznego firmy. Zasiada również w radach nadzorczych Textile Exchange oraz Organic Cotton Accelerator, a w latach 2012-16 była członkinią zarządu Fair Labor Association. Od 1998 r. pomogła setkom firm w ponad 35 krajach w osiągnięciu ich zrównoważonych celów. Z Carą Chacon rozmawiamy o odpowiedzialnym modelu prowadzenia biznesu i inwestycjach Patagonii w rolnictwo.

fot. Patagonia

W jaki sposób Patagonia definiuje „odpowiedzialny kapitalizm”? W jakim stopniu jest to wykonalne?

Cara Chacon:. Misja Patagoni to ratowanie planety, która jest naszym wspólnym domem. Podchodzimy do tego bardzo poważnie. Uważamy, że każda firma ma obowiązek chronić ludzi, którzy wytwarzają dla niej produkty, oraz naturalny świat, na który mają wpływ nasze działania biznesowe, włączając w to nasz łańcuch dostaw.

Ten etos to nie tylko kwestia moralności, ale też przetrwania, gdyż biznes zależy od wypracowania równowagi pomiędzy zyskami a dobrze prosperującym społeczeństwem i planetą. Zmiany klimatu, niedobory i zanieczyszczenie wody, utrata bioróżnorodności, wyjaławianie gleby, powiązane z tym pandemie, jak COVID-19, oraz cierpienie ludzkie – to wszystko doprowadzi nas do upadku, jeśli nie zaczniemy działać.

Kapitalizm może, a nawet musi, ewaluować w kierunku odpowiedzialnego modelu, systematycznie zmieniać swój punkt ciężkości, kreować nową politykę. Dzięki bodźcom finansowym powinien generować zmiany, dzięki którym społeczeństwa staną się bardziej odporne, a jednocześnie lepsze niż kiedykolwiek wcześniej. Pesymiści mówią, że to zbyt kosztowne, ale w rzeczywistości bycie firmą odpowiedzialną oznacza bycie firmą dochodową.  

Odpowiedzialny kapitalizm jest możliwy, co więcej w małej skali działa już teraz. Przykładem może być rolnictwo regeneracyjne, które ogranicza obecnie wyłącznie nasza wyobraźnia i wola polityczna. Małostkowe, pasywne myślenie jest naszym największym wrogiem.

Cara Chacon (fot. Patagonia)

Co zmotywowało Patagonię do inwestowania w rolnictwo, a tym samym stworzenie oznaczenia Regenerative Organic CertifiedTM?

Od połowy lat 90. XX w. w naszych produktach stosujemy organiczną bawełnę. Odejście od konwencjonalnej i pełnej chemikaliów uprawy wyraźnie ograniczyło wiele negatywnych skutków ekologicznych, takich jak zanieczyszczenie wody (w wyniku chemicznych nawozów) oraz wystawienie ludzi na działanie rakotwórczych oprysków pestycydowych.

Jakąś dekadę temu zainicjowaliśmy również w pełni organiczny biznes spożywczy Patagonia Provisions (obecnie tylko na terenie USA), który przynosi podobnie pozytywne efekty. Jednak rolnicza produkcja organiczna nie zajmowała się bezpośrednio zagadnieniami kryzysu klimatycznego poprzez dbanie o dobry stan gleby oraz sekwestrację dwutlenku węgla, jak również nie zapewniała ochrony praw ludzkich oraz uczciwych dochodów rolników i pracowników rolnych, a do tego brakowało jakichkolwiek regulacji dotyczących traktowania zwierząt.

Czuliśmy, że musimy stworzyć nowy holistyczny standard, który będzie obejmował wszystkie dotknięte kryzysem obszary. Wspólnie z Rodale Institute oraz Compassion in World Farming i innymi specjalistami opracowaliśmy Regenerative Organic Certification (ROC).

ROC opiera się na certyfikacie organicznym, ale został poszerzony o takie zagadnienia jak ochrona gleby, prawa ludzkie i dobro zwierząt. To naprawdę jest „Święty Graal” odpowiedzialnego rolnictwa dla upraw żywności, roślin tekstylnych oraz pastwisk. Ten nowy standard zawiera również certyfikat Fair Trade, który stanowi potężne narzędzie ochrony praw farmerów i pracowników rolnych.

Konsumenci napotykają różne oznakowania etyczne (na przykład produkt organiczny, 100% naturalny, etc.), co może być dezorientujące. W jaki sposób standard Regenerative Organic CertifiedTM różni się od innych?

Gdy kupujesz produkt z oznaczeniem ROCTM, możesz być pewny, że wszystkie obszary związane ze zrównoważonym rozwojem zostały sprawdzone: odpowiedzialność społeczna za pracę, ochrona gleby, przeciwdziałanie zmianom klimatu oraz dobro zwierząt. Żaden inny certyfikat nie obejmuje tak szerokiej gwarancji we wszystkich obszarach odpowiedzialności. Łańcuchy dostaw nie są idealne i pewnie nigdy nie będą, jednak jeśli chcesz dokonywać zakupów w etyczny sposób, produkty oznaczone symbolem ROC spełniają najwyższe możliwe obecnie standardy w łańcuchu dostaw rolnych. Patrząc z perspektywy mojego ponad 20-letniego doświadczenia w sprawach zrównoważonego rozwoju oraz praw człowieka w łańcuchach dostaw, jest to jeden z najpotężniejszych programów rolnych, z jakimi się kiedykolwiek spotkałam.

fot. Patagonia

Jako wiceprezeska działu Odpowiedzialności Społecznej i Ekologicznej firmy Patagonia z jakimi przeszkodami i wyzwaniami musisz sobie radzić?

Uważam się za szczęściarę, gdyż pracuję dla firmy, która wspiera „robienie właściwych rzeczy”. Kiedy zostałam zatrudniona 10 lat temu, szef powiedział mi już pierwszego dnia pracy, że muszę „myśleć idealistycznie”. Te słowa były moim mottem w pracy. Pozwoliły mi myśleć z rozmachem i używać wyobraźni, by rozwiązać wyzwania stojące przed naszym łańcuchem dostaw. Wiele lat ciężkiej pracy zaowocowało stworzenieniem bazy partnerów w łańcuchu dostaw, którzy mocno nas wspierają, podzielają nasze wartości i ze zrozumieniem reagują na nasze prośby w kwestiach zrównoważonego rozwoju.  

Oczywiście napotykamy też na przeszkody – obecnie największym problemem jest COVID-19 i brak możliwości swobodnego podróżowania. Na szczęście mamy wspaniałych partnerów w krajach źródłowych, więc udało nam się chwilowo zmodyfikować nasze programy i kontrolę, dzięki czemu wciąż czynimy postępy, choć niestety w wolniejszym tempie.

Artykuł sponsorowany

KOMENTARZE

WORDPRESS: 0