Za nami tegoroczne święto wyprzedaży, czyli Black Week, będące dobrą okazją do tańszych zakupów. Zachodnia praktyka kuszących cen również i tym razem nie ominęła Polski. Jak czarny tydzień wyglądał w krajowej turystyce? Jakie kierunki cieszyły się największym powodzeniem? Ile Polacy zdecydowali się wydać na podróże? Na pytania odpowiadają eksperci portalu Travelist.pl, którzy przeanalizowali ubiegłotygodniowe transakcje użytkowników. Tych było ponad dwa razy więcej niż chociażby w tygodniu tzw. długiego weekendu.
fot. Piotr Majcher / mat. prasowe Travelist.pl
Bałtyk najczęściej wybierany przez kupujących
Mimo zbliżającej się zimy, która w swojej najbardziej magicznej odsłonie kojarzy nam się raczej z południem Polski, najczęstszym wyborem Polaków w trakcie tegorocznego Black Week okazał się Bałtyk. Nadmorskie miejscowości wybrało blisko 50% użytkowników portalu dokonujących rezerwacji w tym okresie. Najpopularniejszy był niezmiennie położony na Pomorzu Zachodnim Kołobrzeg. Wśród TOP 5 nadmorskich kierunków znalazły się także Gdańsk, Mrzeżyno, Ustka oraz Mielno.
Kupujący stawiali najczęściej na pobyty 3 lub 4-dniowe, niemniej jednak dość często rezerwowano także wizyty dłuższe – 5-dniowe. Black Week okazał się doskonałą okazją do zakupów noclegów w hotelach 4-gwiazdkowych. Tych transakcji nad Bałtykiem było bowiem najwięcej. Średnie koszty zakwaterowania z wyżywieniem w tego typu miejscach utrzymywały się odpowiednio na poziomie ok. 355 zł za pokój w hotelu 4-gwiazdkowym i ok. 470 zł za pokój w obiekcie 5-gwiazdkowym.
Góry mniej popularne. Króluje Dolny Śląsk
W trakcie Black Week ok. 18% użytkowników portalu zdecydowało się za zakup pobytu w górskich miejscowościach. Zaskoczeniem jednak jest to, że królował tutaj zdecydowanie Dolny Śląsk, a w TOP 5 zabrakło chociażby Zakopanego czy szerzej Podhala. Faworytem okazała się Szklarska Poręba, która słynie ze swoich niezwykłych warunków klimatycznych porównywalnych do tych, jakie panują w alpejskich miejscowościach. Zainteresowaniem kupujących cieszył się także Karpacz, położony u podnóża najbardziej majestatycznego szczytu w Karkonoszach – Śnieżki, jak również zlokalizowane u stóp Gór Stołowych uzdrowisko Polanica-Zdrój. Wśród najczęściej wybieranych górskich kierunków pojawiły się także Świeradów-Zdrój i Sienna, w których znajdziemy popularne ośrodki narciarskie.
W górach najwięcej rezerwacji dokonano na pobyty 3-dniowe, a wśród wybieranych obiektów dominowały te 3- i 4-gwiazdkowe. Warto zwrócić uwagę również na średnie koszty zakwaterowania, które okazały się wyższe niż nad morzem. Cena jednego noclegu z wyżywieniem w hotelu 3-gwiazdkowym wynosiła średnio ok. 365 zł, a w 4-gwiazdkowym ok. 570 zł. Ci, którzy wybierali obiekty 5-gwiazdkowe, musieli liczyć się z wydatkiem ok. 685 zł za dobę.
Toruń królem city breaków
Święto wyprzedaży zachęciło Polaków również do zakupu tzw. city breaków, czyli krótkich – najczęściej weekendowych – wypadów do atrakcyjnych turystycznie miast. Niemniej jednak tych było niewiele ponad 9%. Najpopularniejsze okazało się tutaj miasto Mikołaja Kopernika, czyli Toruń. Podobnie jak podczas długiego weekendu listopadowego, kupujący chętnie wybierali także pobyt w niewielkim, ale niezwykle urokliwym mieście województwa lubelskiego – Kazimierzu Dolnym. Nie zabrakło oczywiście klasyków. Podium TOP 5 zamykają Kraków, Warszawa oraz Wrocław.
Blisko 18% użytkowników w trakcie Black Week zdecydowało się także na zakup pobytów w mniej popularnych turystycznie regionach Polski, w obiektach niebędących hotelami.
Stałe ceny nawet poza sezonem
Black Week ponownie pokazał, że Polacy z optymizmem podchodzą do przedświątecznego sezonu zniżek. Dotyczy to nie tylko branży odzieżowej, kosmetycznej, elektronicznej, ale również turystycznej. Tomasz Piszczako, CEO Travelist:
Tegoroczne ceny w turystyce są rekordowo wysokie i co kluczowe, utrzymują się na stałym poziomie – nawet poza sezonem. Nie zmieniały się chociażby z lata na jesień, tak jak w ubiegłych latach, co widać między innymi w odniesieniu do miejscowości nadmorskich. Black Week był dobrą okazją do bookingów w naprawdę korzystnych cenach, a co za tym idzie, realnych oszczędności, które inflację cen noclegów pozwoliły w pewien sposób zneutralizować. Polacy bez wątpienia czekali na Black Friday i Black Week, co potwierdzają analizowane przez nas dane. W ciągu ostatniego tygodnia kupujący dokonali ponad dwa razy więcej rezerwacji niż w poprzednich tygodniach listopada czy października, z czego prawie połowa kupiła nocleg nad Bałtykiem.
Spadki cen skłaniały do wyboru miejsc o podwyższonych standardach, w tym w szczególności w nadmorskich hotelach 4-gwiazdkowych oraz obiektach ze strefami wellness & SPA.
Największym zainteresowaniem w Black Week cieszyły się najbliższe, grudniowe terminy (28% wszystkich rezerwacji), a także wiosna (23%). 10% rezerwacji obejmowało listopad, mimo iż miesiąc ten dobiega już końca.
Informacja prasowa Travelist.pl
KOMENTARZE