Ostatnie miesiące nie są niestety dobre dla outdoorowego handlu. Anomalia pogodowe, od katastrofalnych opadów i wysokich temperatur do suszy, oraz niepewna sytuacja na rynku przyniosły spadki outdoorowym handlowcom. A lipiec, pierwszy wakacyjny miesiąc, także nie należał do udanych.
Od marca sprzedaż w specjalistycznych sklepach outdoorowych ma niestety tendencję spadkową. W maju, po dość dobrych wynikach (wzrost 5,4%), wydawało się, że główną przyczyną spadku sprzedaży jest katastrofa pod Smoleńskiej, ale kolejne miesiące pokazują, że trend ten ma chyba swoje głębsze źródła w stanie polskiej gospodarki. W lipcu outdoorowi sprzedawcy odnotowali 7,9% spadki sprzedaży.
Zapewne czynnikiem, który również miał wpływ na lipcową sprzedaż były dość ekstremalne warunki pogodowe. Miesiąc ten zapisał się w wielu regionach naszego kraju jako jeden z najgorętszych w historii. Temperatura często przekraczała w cieniu 30 stopni, a burze i ulewne deszcze doprowadzały do podtopień. Mimo tego, że było bardzo mokro, na przeważającym obszarze kraju spadło od 120 do 150% normy miesięcznej deszczu, konsumenci nie rzucili się do sklepów po kurtki i lipiec przyniósł aż 7,9% spadki sprzedaży.
Sygnały idące z gospodarki wskazują, że przed Polską rysują się raczej dobre pespektywy. Jak szacuje GUS, Produkt Krajowy Brutto wzrósł w II kwartale 2010 roku o 3,5 proc. Miejmy nadzieję, że w kolejnych miesiącach odczują to także sklepy outdoorowe.
Nasz barometr obejmuje wyniki sprzedaży z 14 sklepów:
- Active.
Góry, turystyka, wspinaczka (Gliwice) - Alpin
Sklep (Warszawa) - Cerro
Torre (Katowice) - E-Pamir.pl
(Kraków) - ERGO
(Częstochowa) - Sherpa (Warszawa)
- sieć Skalnik
(4 sklepy, Wrocław) - Sklep
Turysty (Łódź) - Trawers (2 sklepy, Łódź)
- Trekker
Sport (Poznań)
KOMENTARZE