Mimo swojego młodego wieku zawodnicy uczestniczący w programie treningowym wdrożonym przez Andrzeja Bachledą – Curusia muszą już używać specjalistycznego sprzętu narciarskiego. Obiecujący alpejczycy opowiedzieli nam na jakich nartach zdobywają swoje pierwsze poważne sportowe laury i co jest ważne przy doborze wyczynowego ekwipunku.
Do dwóch różnych konkurencji jakimi są slalom i slalom gigant używa się oczywiście dwóch różnych rodzajów nart o zupełnie innej charakterystyce. Narty slalomowe muszą być bardziej zwrotne by zawodnik mógł zmieścić się w gęsto ustawionych bramkach – stąd alpejczycy używają nart krótszych i o mniejszym promieniu skrętu.
Uczestnicy projektu Tauron Bachleda Ski (fot. Tauron Bachleda Ski)
Damska część ekipy korzysta z nart o wymiarach oscylujących w granicach 155 cm i promieniu 12 m, natomiast chłopcy w zależności od warunków fizycznych jeżdżą slalom na nartach o długości od 155 do 165 cm przy promieniu od 12 do 13 m.
W slalomie gigancie wymagającym od narciarza większej prędkości i dłuższych łuków, narty zawodniczek TAURON Teamu mają podobne wymiary – od 178 do 180 cm, różnią się jednak nieco promieniem skrętu, wynosi on odpowiednio 25,4 m oraz 23m. U zawodników rozpiętość długości nart jest już dużo większa – zaczynają się od 180 cm a kończą na 190 cm, mając promień 23 – 27m.
Kilku zawodników w swojej kolekcji ma także narty wybitnie specjalistyczne i przeznaczone do konkurencji rozgrywanych nieco rzadziej – mowa tu o nartach do supergiganta i zjazdu. Jako, że liczy się tu przede wszystkim zaufanie do sprzętu przy pokonywaniu łuków na olbrzymich prędkościach, narty takie są zdecydowanie dłuższe i sztywniejsze – 203 cm w przypadku nart do supergiganta dla dziewcząt, aż do 215 cm i 45 metrów promienia w przypadku nart zjazdowych dla chłopców.
Jak łatwo się domyślić narty młodych alpejczyków uczestniczących w programie TAURON OlimpijSki, nie są nartami powszechnie dostępnymi w sklepach sportowych. Jest to sprzęt wyprodukowany specjalnie na użytek zawodników uprawiających narciarstwo wyczynowo i dostosowany do ich parametrów fizycznych, takich jak wzrost, siła a nawet obwód niektórych mięśni.
Nie należy jednak mylić ich sprzętu z tzw. nartami komórkowymi, które wytwarzane są w specjalnych oddziałach jakie ma każda fabryka nart i jakie odpowiadają za wykonywanie sprzętu dla najściślejszej światowej czołówki zawodników regularnie jeżdżących w Pucharze Świata.
Odpowiedni dobór sprzętu dla zawodnika to poza ciężką pracą na treningach drugi najważniejszy element sukcesu. Od czasów wprowadzenia nart taliowanych, narciarstwo alpejskie stało się sportem niesamowicie technicznym, gdzie na pewnym poziomie istotne są nie tylko umiejętności narciarza, ale także ekwipunek dobrany odpowiednio do jego stylu jazdy czy cech fizycznych.
Większość zawodników uczestniczących w programie, w sezonie 2011/2012 rozpocznie starty na nartach seniorskich. Oznacza to, że będą to narty dłuższe i twardsze niż te na których jeździli do tej pory.
Trochę się bałam czy będę w stanie okiełznać taki sprzęt, jednak letnie treningi pokazały, że na seniorskich nartach radzę sobie już całkiem nieźle – mówi jedna z zawodniczek.
Dodatkowo, rodzaj narty determinuje w pewien sposób inne elementy, takie jak np. buty narciarskie. Zawodnik jadący bowiem na sztywnej narcie, nie będzie w stanie wykorzystać jej możliwości i w pełni ją kontrolować, gdy jego buty narciarskie będą miały zbyt miękki flex.
Jazda na nartach zawodniczych jest bardzo wymagająca, stąd od czasu do czasu specjalistyczne wyścigowe maszyny odstawiane są na bok, a w ruch idą narty służące do freestyle’u lub freeride’u. Znacznie miększe i szersze, zagięte z dwóch stron ułatwiają zabawę w snowparku, a w przypadku opadu świeżego śniegu doskonale pływają w puchu dzięki swojej zwiększonej powierzchni. Nie należy w końcu zapominać, że każdy z zawodników jest przecież pasjonatem sportu jaki uprawia i też od czasu do czasu lubi pojeździć dla przyjemności.
Więcej informacji o projekcie TAURON Bachleda Ski na www.tauronbachledaski.pl oraz na www.facebook.com/TauronBachledaSki
***
Tauron Polska Energia S.A. jest spółką holdingową w grupie kapitałowej, która jest drugim co do wielkości producentem energii elektrycznej w Polsce oraz największym dystrybutorem energii oraz jednym z największych jej sprzedawców (według danych za lata 2007-2009). Grupa Tauron obejmuje swoim działaniem 17 proc. powierzchni kraju, zatrudnia ok. 28 tys. osób i jest jednym z największych podmiotów gospodarczych w Polsce. Zysk netto Grupy Tauron (wg MSSF) wyniósł w ubiegłym roku 898,7 mln zł przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 15,7 mld zł.
Grupa posiada aktywa we wszystkich elementach łańcucha wartości charakterystycznego dla sektora elektroenergetycznego (wydobycie, wytwarzanie, odnawialne źródła energii, dystrybucja, sprzedaż). W skład Grupy Tauron wchodzą m.in. Południowy Koncern Węglowy S.A., Południowy Koncern Energetyczny S.A., Enion S.A., EnergiaPro S.A., Enion Energia sp. z o.o., EnergiaPro Gigawat sp. z o.o., Elektrownia Stalowa Wola S.A., PEC Katowice S.A., EC Tychy S.A., Elektrociepłownia EC Nowa, PEC w Dąbrowie Górniczej oraz Tauron Ekoenergia sp. z o.o.
Andrzej Bachleda-Curuś II – (ur. 2 stycznia 1947 roku w Zakopanem) to najbardziej utytułowany polski narciarz alpejski. Dwukrotnie reprezentował Polskę na Igrzyskach Olimpijskich – w 1968 roku w Grenoble, gdzie zdobył 6. lokatę w slalomie specjalnym oraz w Sapporo w roku 1972, plasując się na 9. pozycji w salomie gigancie. W jego kolekcji znajdują się też medale Narciarskich Mistrzostw Świata – brąz za kombinację alpejską w Val Gardena w 1970 roku oraz srebro zdobyte w 1974 w St. Moritz w tej samej konkurencji. Wybitnym wynikiem było też 2. miejsce w slalomowej klasyfikacji Pucharu wiata i 6. miejsce w klasyfikacji generalnej w sezonie 1971/1972.
Andrzej Bachleda-Curuś wielokrotnie tryumfował też na Zimowych Uniwersjadach, Spartakiadach Armii Zaprzyjaźnionych. Na najwyższym podium Mistrzostw Polski stawał aż 14 razy. W trakcie swojej kariery ścigał się z największymi legendami narciarstwa alpejskiego, takimi jak Jean Claude Killy czy Gustavo Thöni. Jest pierwszym Polakiem uhonorowanym prestiżową nagrodą „Fair Play” przyznawaną przez UNESCO. W 2009 roku otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Piotr Gnalicki
Snow PR
KOMENTARZE