Finalne wyniki, prezentowane na naszym barometrowym diagramie, pokazują plusy. Letnie miesiące, czerwiec, lipiec i sierpień, w stosunku do tych samych miesięcy w roku poprzednim, zakończyły się może niewielkimi, ale wzrostami.
Jednak w porównaniu do wcześniejszego okresu (od lutego do maja), w którym wskaźnik dynamiki sprzedaży utrzymywał się na wyższym poziomie, lato 2018 możemy uznać za delikatne ochłodzenie koniunktury. Warto pamiętać, że w naszym badaniu porównujemy sprzedaż w kolejnych latach, w analogicznych miesiącach – w związku z tym urlopy i wyjazdy wakacyjne nie są czynnikiem wpływającym na wynik badania (wakacje w 2017 przypadły na ten sam okres, a pogoda była podobna). Dla porównania przypomnijmy wyniki z lata 2017. Kolejno dla miesięcy czerwiec, lipiec, cierpień, wskaźniki dynamiki wzrostu wynosiły: 13 / 9,4 / 7,1 proc.
Ponadto, analizując zebrane dane, zauważyliśmy, że pomimo końcowej średniej sygnalizującej wzrost sprzedaży na rynku outdooru (3,7 / 4,5 / 3,7 proc. dla miesięcy czerwiec / lipiec / sierpień), wyniki poszczególnych sklepów były bardzo zróżnicowane. Już w lipcu 1/3 firm biorących udział w badaniu zgłosiła spadek sprzedaży w stosunku do roku poprzedniego. W sierpniu gorsze niż w 2017 roku wyniki sprzedaży zanotowała połowa badanych sklepów.
Sumarycznie, część sklepów zgłaszających dobre wyniki sprzedażowe przeważyła nad tymi o nieco gorszych. Czy jest to jednak sygnał zwiastujący ochłodzenie koniunktury? Z pewnością będziemy bacznie śledzić rozwój wydarzeń
W naszym barometrze prezentowane są wyniki sprzedaży z topowych sklepów outdoorowych w Polsce:
- 8a.pl (Gliwice)
- Alpin Sklep (Warszawa)
- AlpinSport (5 sklepów, Zakopane)
- E-Pamir.pl (Kraków)
- Mammut (Kraków)
- Salewa (Warszawa, Outlet)
- sieć Skalnik (3 sklepy, Wrocław)
- sieć The North Face (10 sklepów)
- Trawers (2 sklepy, Łódź)
- TrekkerSport (Poznań)
- Woda Góry Las (Poznań)
- Weld – Sklep Górski (Dąbrowa Górnicza)
KOMENTARZE
Myślę, że to kwestia wzrostu cen r/r. Zarówno podstawowego koszyka konsumenckiego (żywność i paliwo) oraz wzrostu podatków jak i większych cen podróży (nawet tych z biur podróży). Nie mamy kasy na wypad w góry, więc nie kupujemy nowej kurtki. Ale to przypuszczenia, przydałoby się to zestawić ze zmianami gospodarczymi w CPI.